Aktywne Wpisy
peter-sobieraj +45
Od 2 lat choruje, i żaden lekarz nie jest w stanie zdjagnozować co mi dolega (wiekszosc nawet nie próbuje).
Może ktoś z was bedzie widział co mi dolega.
Straciłem zdolność myślenia. Byłe programistą z pasją, a teraz nie potrafie napisać najprostrzych rzeczy.
Mam problem żeby połaczyć 2 fakty w wniosek.
Mam problem z pamięcią. Podczas testu u psychologa okazalo sie ze nie jestem w stanie przez minute zapamiętać 3 prostych figór geometrycznych.
Może ktoś z was bedzie widział co mi dolega.
Straciłem zdolność myślenia. Byłe programistą z pasją, a teraz nie potrafie napisać najprostrzych rzeczy.
Mam problem żeby połaczyć 2 fakty w wniosek.
Mam problem z pamięcią. Podczas testu u psychologa okazalo sie ze nie jestem w stanie przez minute zapamiętać 3 prostych figór geometrycznych.
darknightttt +7
Potrzebuje pomóc komuś aktualnie przebywającemu w Niemczech.
Czy da się w Niemczech znaleźć mieszkanie nie znając języka niemieckiego, a znając angielski? (mowa o zachodzie niemiec)
Gdzie szukać pracy dla takiej osoby?
Jakiekolwiek dobre rady które myślicie że warto było usłyszeć na samym początku przygody w obcym kraju?
W UK da się znaleźć pracę nawet dla osoby opóźnionej, nieposługującej się żadnym językiem - niestety z racji Brexitu nie jestem w stanie ściągnąć tej osoby do siebie - więc wierzę że to samo jest też możliwe w kraju który jest w lepszej sytuacji gospodarczej.
#emigracja #niemcy #pracazagranica
Prostą pracę za minimalną krajową idzie i bez języka ogarnąć, ale w sumie to czy warto wyjeżdżać z Polski gdy za granicą ma się tylko perspektywy na bycie popychadłem?
To jest moja główna porada. Zostać w Polsce i zadbać o swój rozwój, znaleźć jakiś zawód, a nie pchać
Mieszkanie to zależy gdzie i za ile, ale reguły nie ma z jednym się dogadasz po angielsku z drugim nie.
Praca to już całkiem zależy od kwalifikacji, ale bez języka to raczej słabo.
W takiej sytuacji najlepiej byłoby przez agencję pracy, albo do kraju z wyższym poziomem angielskiego (Skandynawia, Holandia , Islandia).
Niestety osoba która pojechała do Niemiec, zaufała członkowi rodziny który miał jej na miejscu ogarnąć pracę i meldunek w domu który wynajmuje. Niestety ten członek rodziny jedyne co robi to chodzi do swojego kołchozu i chleje - i nie potrafi/nie chce ogarnąć meldunku od ponad miesiąca przez co osoba której chce pomóc nie może podjąć pracy.
Samo życie. Na pozór wszystko było ogarnięte - to nie był "nieprzygotowany" wyjazd.
@Baba_Yagi: bez języka - nie ma problemu. Bez pracy - to już znacznie gorzej.
Można szukać po agencjach, które wynajmują kompletnie wyposażone mieszkania bez zdawania pytań, ale cena jest "odpowiednio" wyższa.
Jeśli chodzi o szybki zarobek to może jakaś agencja? Odkuć sie, zaoszczędzić parę euro i powrót?
Generalnie jakbys chcial wynajac cale mieszkanie to wlasciciel musi byc pewny ze bedziesz mial z czego mu zaplacic, wiec musisz miec stala prace, albo chociaz jakas mocna umowe z dobrymi zarobkami zeby chcial z Toba gadac.
Z drugiej strony idzie wynajac umeblowane i gotowe do wprowadzenia od zaraz mieszkania, z czego zreszta korzystam, ale jesli ta osoba mialaby zarabiac
Glupi olx wyrzucil mase wynikow.
@Baba_Yagi: W Polsce ciężko ze znalezieniem pracy?
Chodzi mi o to, że w tych czasach praca za granicą bez języka, zameldowania i jakiegokolwiek zawodu to jest ślepy zaułek. Takie coś można było robić 10 lat temu gdzie różnica w poziomie życia między polską a zachodem była dużo wyższa. Ale jeśli
Poza tym raczej będą to inne pieniądze dla mieszkańca większych miast w Polsce A a inne dla kogoś z Lubelskiego #!$%@?
Wg mnie nie opłaca się pracować w Niemczech gdy nie znasz języka, nie masz tu zaczepki a do tego za minimalną krajową. Już nawet nie chodzi o suche cyferki, ale samą sytuację gdy jesteś sam w obcym kraju i masz z tego naprawdę niewiele profitów ale sporo kompilacji. Wiadomo, że jeśli ktoś ma długi i zero perspektyw w Polsce to wtedy już lepiej