Wpis z mikrobloga

Siema, jak to jest z tymi Pracowniczymi Planami Kapitałowymi.
Myślę o przystąpieniu do programu bo nawet jak mała to zawsze jakaś kasa wpadnie, ale jak to jest np w przypadku chęci pokrycia wkładu własnego, bo z tego co czytałem to te pieniądze podlegają zwrotowi, czyli co odkładam dajmy na to 10 lat, chcę wypłacić kasę na wkład własny i muszę oddać te pieniądze które odkładałem przez 10 lat?
Czyli rozumiem to tak, że mogę wypłacić dowolną ilość pieniędzy z konta bez oddawania ich, ale jak będę chciał użyć ich jako wkład własny to muszę je oddać?
Jaki to ma sens?

Jeszcze mam pytanie jak to wygląda z punktu pracodawcy, w mojej firmie byłbym jedyną osobą która wyraża chęć przystąpienia do PPK.
Pracodawca musi ogarnąć kogoś kto ogarnia te PPK czy robi to osoba która wylicza listy płac i robi przelewy z wypłatami?
Pytam bo rozmawiałem z szefem o tym, że rozważam przystąpienie do PPK i oczywiście jak to pracodawca powiedział, że to będzie dla niego duży problem bo nigdy nie było sytuacji, że ktoś chciał przystąpić i będzie musiał zorganizować specjalnie dla mnie jakąś osobę która będzie się tym zajmowała, wspomniał też o OFE i żebym się jeszcze zastanowił czy na pewno chcę bo pewnie na tym stracę itp
Czy wprowadzenie PPK to na prawdę tak dużo formalności i trzeba załatwić jakiegoś magika który potrafi to ogarnąć?

Dodatkowo pracodawca powiedział, że jeżeli się zdecyduje to żebym poczytał o instytucjach które tym zarządzają bo im w sumie to obojętne gdzie mieli by to prowadzić bo i tak byłoby to specjalnie pode mnie więc pytanie czy te instytucje oferują w zasadzie jedno i to samo czy jednak są jakieś które są bardziej korzystne?
#ppk #nieruchomosci #biznes #ekonomia
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Demeanor2113: ale chwileczkę - w jaki sposób użyłeś środków z PPK? bo nie mówimy o tym, że sobie wziąłeś i zrobiłeś zwrot z PPK tracąc te 30% itd. tylko, że fundusz zrobił wypłatę w ramach możliwości wpłaty na wkład własny czyli jakąś tam "oficjalną drogą" jakkolwiek to nie wygląda. Mam nadzieję, że to oczywiste.
  • Odpowiedz
Banki w praktyce nie akceptują tego rozwiązania. Według rekomendacji KNF wkład własny nie może pochodzi z kredytu lub z pożyczki.


@marcpol: No przecież piszemy, że banki to akceptują i już to przechodziliśmy. Pytałem o to nawet w banku przy podpisywaniu umowy - PPK nie jest traktowane jako pożyczka, bo dysponujemy w zasadzie swoimi pieniędzmi i od nikogo nie pożyczamy.

Nie wiem w jakim zakresie zajmujesz się zawodowo hipotekami, ale nawet
  • Odpowiedz
@vinmcqueen: W sumie nawet nie badałem tematu w banku, w Funduszach PKO nie trzeba było pokazywać żadnego dowodu na branie kredytu tylko podać dane dewelopera/odbiorcy gdzie te środki pójdą. Bank, w którym mam kredyt nie badał skąd mam wkład własny tylko mu przed podpisaniem umowy czy nawet wypłaty transzy dostarczyłem oświadczenie od dewelopera o wpłacie wkładu własnego. Być może są przypadki, że trzeba wykazać w jakiś inny sposób wkład własny
  • Odpowiedz
W jaki sposób udokumentowałeś bankowi wpłatę wkładu własnego?


@marcpol: Po pierwsze - potwierdzenie przelewu na konto zbywcy. Po drugie - przedstawienie umowy kupna-sprzedaży, w którym zbywca praw nieruchomości potwierdził wpływ na konto.
  • Odpowiedz
  • 0
@mariusz5891:

No to akurat niewielki "koszt" wcześniejszej wypłaty, bo podatek belki płaci się tylko od zysków wypracowanych przez ulokowane środki. Bardziej istotne jest, że 30% wpłat pracodawcy nie trafia na konto bankowe tylko idzie do ZUS


Dokładnie, im dłużej czytam tym bardziej żałuję, że jakieś 3 lata temu się wypisałem i od tamtej pory nie zapisałem z powrotem
  • Odpowiedz
@saviola7: Jest to więc to rozwiązanie o którym napisałem wcześniej:

Czasami można to obejść, łatwiej jest o to na rynku pierwotnym, gdzie spełnienie warunku płatności wkładu własnego można zrealizować za pomocą oświadczenia dewelopera. Na rynku wtórnym jest to znacznie trudniejsze i zwykle wymaga tego, aby w umowie sprzedaży było oświadczenie strony sprzedającej o tym, że środki otrzymała.


Dlaczego więc uważasz, że się mylę?
  • Odpowiedz
Dlaczego więc uważasz, że się mylę?


@marcpol: Na podstawie moich doświadczeń - bank NIE WYMAGAŁ tego. Zrobiłem to, żeby po prostu się zabezpieczyć w umowie sprzedaży, bo środki trafiły na konto zbywcy przed jej podpisaniem (to może być jedyne zmartwienie o wypłatę z PPK - TFI są mało elastyczni).
  • Odpowiedz
@saviola7: Myślę, że się nie rozumiemy. Czego nie wymagał bank? Czy nie było potrzebne udokumentowanie wniesienia wkładu własnego?

W przypadku zakupu na rynku wtórnym banki zwykle akceptują 3 sposoby wniesienia wkładu własnego:
-potwierdzenie przelewu,
-oświadczenie zbywcy o otrzymaniu środków w umowie sprzedaży,
-potwierdzenie przelewu i oświadczenie zbywcy o otrzymaniu środków w
  • Odpowiedz
Jeśli dobrze rozumiem to w Twoim przypadku część wkładu własnego pochodziła ze środków własnych, a część z PPK, co zostało potwierdzone w umowie sprzedaży, dlatego kredyt udało się uruchomić. Twoja umowa kredytowa jednak nie zawierała informacji o tym, że środki pochodzą z PPK, nie było o tym informacji na wniosku kredytowym, a także nie przedstawiałeś bankowi umowy z PPK.


@marcpol: Dokładnie. Ale chyba o to chodzi, żeby udokumentować to w
  • Odpowiedz
@saviola7: Udokumentowanie środków z PPK w umowie sprzedaży na rynku wtórnym lub oświadczeniem dewelopera na rynku pierwotnym jest sposobem ominięcia braku akceptacji środków z PPK przez banki - o tym napisałem na samym początku. Umowy kredytowe, regulaminy i zasady udzielania kredytów hipotecznych przez banki nie przewidują wkładu własnego z PPK. Inne sposoby dokumentacji wniesienia wkładu własnego nie są akceptowane.
  • Odpowiedz
@marcpol: No to wychodzi na to, że przez przypadek miałem szczęście lub ktoś z was mówi nieprawdę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W każdym razie dzięki za wyjaśnienie, niech służy potomnym.
  • Odpowiedz