Wpis z mikrobloga

Co się w niedzielę z tym polactwem dzieje xd
Parkingi przy plaży z------e jakby Michael Jackson przyjechał, żabki czy restauracje pękają w szwach, żarcie na dowóz to 3h czekania. Cały dzień w dupę jak gdzieś wyjedziesz xd. Ale trzeba ubrać ładne kozaki, założyć płaszczyk, po czym wrócić do 30 metrowej nory zaczarowanej kredytem na 30 lat. To jest ta słynna wolność? Ta legendarna praca 8-16 pn-pt i wolny weekand?
To te same osoby które mi "współczują" że sobotę spędzam w pracy ale mam za to wolne w tygodniu?
Z czasem ludzie zaczęli mnie w------ć, ale to chyba co innego niż fobia społeczna.

I szczerze się zastanawiam czy coś tu się nie "zepsuło"
Mam wrażenie że z roku na rok coraz więcej ludzi jest do żarcia i niż do pracy .
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach