Wpis z mikrobloga

#codziennadruzynapierscienia

17. Lutego 3019 roku Trzeciej Ery

Wczoraj Drużyna wyruszyła z Lothlórien. Spokojnie kontynuują podróż za dnia płynąc z prądem Celebrantu, nocą zaś odpoczywają. Nie spieszą się szczególnie, bowiem wciąż nie mogą podjąć decyzji co do kierunku dalszej podróży.

(…) większości Drużyny wcale nie było pilno dostać się na południe; w duchu cieszyli się, że ostateczną decyzję będą musieli podjąć dopiero za kilka dni, kiedy znajdą się nad wodogrzmotami Rauros, przy wyspie Tindrock. Zdawali się na rzekę, nie przynaglając łodzi, nie spieszyło im się do niebezpieczeństw, które w dalszej drodze czekały ich nieuchronnie na każdym szlaku. Aragorn nie sprzeciwiał się życzeniom przyjaciół i pozwalał dryfować z prądem, chciał bowiem oszczędzić ich siły na przyszłe trudy. Nalegał jednak, żeby co dzień ruszać o świcie i nie zatrzymywać się aż późnym wieczorem; czuł, że nie ma czasu do stracenia i obawiał się, że Czarny Władca nie próżnował, podczas gdy Drużyna odpoczywała w Lórien.


Tymczasem, dzień po tym, jak Drużyna opuściła królestwo elfów, Gwaihir, władca orłów, odnalazł Gandalfa na szczycie Celebdilu i zabrał go do Lothlórien właśnie.

tłumaczenie cytatu: Maria Skibniewska

Na ilustracji Gwaihir autorstwa Jake'a Murraya

#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
Majku - #codziennadruzynapierscienia

17. Lutego 3019 roku Trzeciej Ery

Wczoraj Druż...

źródło: Gwaihir

Pobierz
  • 17