Wpis z mikrobloga

@ziiemniiak: Ja za to spałem od 00:00 do 02:00, a potem się pokręciłem trochę i gdzieś od 02:30 do 05:40 siedziałem na wykopie i książce, a 07:40 wstałem do pracy.

Fajnie tak przebudzić się po godzinie snu i czuć się wyspanym, a potem nie umieć zasnąć, zegarze biologiczny, przestań mnie prześladować
  • Odpowiedz