Wpis z mikrobloga

@Megasuper: pocisków ATACMS o zasięgu 300 km nigdy nie dali, pomimo że mają ich kilka tysięcy i będą one zastępowane przez nowe Precision Strike Missile. Wtedy kremlowski zbrodniarz mógłby się obrazić, a tego przecież nie chcemy.

Dali ATACMS o zasięgu przyciętym do 165 km w liczbie aż 20 i od razu po zakończeniu nieudanej kontrofensywy, gdzie najbardziej mogły się przydać do niszczenia magazynów, centrów dowodzenia, zgrupowań. Kolejnych nie dadzą, po blokadzie
@Megasuper: DRUZGOCĄCE KONSEKWENCJE. Małpiszon już chyba dostał kolejnego raka i spadł ze schodów z emocji, po tych DRUZGOCĄCYCH KONSEKWENCJACH już się nie podniosą, Ukraina pewnie otrzyma obietnicę otrzymania dwóch pocisków już za 10 lat zamiast 20 (ale oczywiście z zakazem użycia na terytorium państwa agresora), a kupować zachodnie podzespoły trzeba będzie z Turkmenistanu zamiast z Uzbekistanu.
@Thorrand: Dokładnie a po za tym z amunicją lotniczą europa też nie stoi za dobrze. Dla przykładu w 2011 Francji po tygodniu bombardowań Libii zabrakło bomb lotniczych.
@Megasuper: no właśnie, byłoby po wojnie. Kto by wtedy zarabiał na wojnie? Ta wojna, jak każda wojna, w pewnym sensie opłaca się wszystkim stronom (tylko nie tej zaatakowanej i broniącej się). Cynizm największych mocarstw jest imho tak daleko posunięty, że długość tej wojny jest z góry zaplanowana w kuluarach, jej przebieg i jej wynik, i tylko teraz to jest kwestia tego, żeby mniej znaczącym państwom (przywódcom, a w dalszej perspektywie obywatelom)
@Megasuper Ja tam się za cholerę nie znam, ale wydaje mi się, że jeśli USA chciałoby, żeby ta wojna się skończyła, to już dawno by się skończyła. Ale zbyt wielu ludzi zarabia na tym zbyt dobrą kasę, żeby to skończyć.