Wpis z mikrobloga

Masakra, patrzcie jak deweloper w środku Krakowa ogrodził teren i zrobił getto, jedno wejście jak okiem sięgnąć na 3,5 hektarowy teren w samym centrum. A nie, czekaj, to na zdjęciu to "Rodzinny ogród działkowy Grzegórzki" xD. Skubani na górze płotu dali nawet drut kolczasty, przecież największy patodeweloper chyba jeszcze na to nie wpadł. To miejsce jest 100 metrów od ronda mogilskiego, 1300 metrów od plant Krakowskich - samo ścisłe centrum Krakowa.

Tak już zupełnie poważnie to rozumiem niechęć ludzi co do ewentualnych zmian, patodeweloperka w tym kraju to temat rzeka. Ale serio uważacie że to jest właściwe miejsce na takie coś? Skoro jest to teren publiczny, niepodlegający dziedziczeniu to nie uważacie że rozsądne jest wypłacić ludziom zadośćuczynienie i na terenie pomiędzy 3 liniami tramwajowymi w samym centrum nie powinien powstać ogólnodostępny park, urząd, nowe bloki czy biurowce? Ja nie mówię o wszystkich RODach, jest masa takich działek na obrzeżach Krakowa, ale jest też sporo w centrum i pytanie czy nie można tego terenu lepiej zagospodarować.

#rod
reaktorbezbolca - Masakra, patrzcie jak deweloper w środku Krakowa ogrodził teren i z...

źródło: RODOS_KRAKOW

Pobierz
  • 3