Wpis z mikrobloga

Jak to jest z pedofilami?

Czy ich też się dzieli wedle orientacji seksualnej? Taka np. #majastasko twierdzi, że nie, bo przede wszystkim chodzi u nich o popęd do dzieci i to nie ważne czy chodzi o chłopców, czy dziewczynki. Ale ja znam np. takiego, którego podniecają tylko dziewczynki, a chłopcy już nie. Czyli, że jak? Jest heteroseksualnym pedofilem, czy po prostu pedofilem?
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Filipterka25: Powiedziałem już przecież wyraźnie: Nie powinno to aż tak burzyć opinii publicznej, bo te osoby są często bardzo niesprawiedliwie traktowane. Sam pociąg nie jest karalny, a jest naprawdę mnóstwo osób w społeczeństwie o skłonnościach pedofilskich, które nigdy nie posunęłyby by się urzeczywistniania swoich preferencji.

Zresztą nie tego dotyczy moje pytanie...
  • Odpowiedz
Nie powinno to aż tak burzyć opinii publicznej, bo te osoby są często bardzo niesprawiedliwie traktowane.


@koloros: Oczywiście, że się powinno takie osoby izolować już po wykryciu skłonności, a nie dopiero jak zgwałcą dziecko.

Masz degeneratów jako znajomych.
  • Odpowiedz
  • 0
@Filipterka25: Nie jest to niestety takie czarno-białe, jak tutaj wyraźnie próbowałabyś to skategoryzować. Bo prawda jest taka, że chyba do końca nie masz tej świadomości. jaki ogrom jest osób, które uzyskują podniecenie seksualne za sprawą niedorosłej jeszcze dziewczynki.

No bo zobacz, z jednej strony mamy tę pedofilię, która polega na uzyskiwaniu podniecenia seksualnego za sprawą dzieci przed okresem pokwitania, ale jest też ta bardzo powszechna sytuacja, gdy dziewczynki (poniżej 15 roku życia - polskiego wieku przyzwolenia) w wieku 11-14 lat, gdy mają już cechy coraz bardziej kobiece są w stanie podniecać multum mężczyzn. Ba! Za sprawą takich dziewczynek i ja nie raz uzyskuję podniecenie seksualne. Nie ma takiej realnej możliwości, by wyizolować ze społeczeństwa tak ogromną liczbę mężczyzn.

I tutaj wchodzimy na drugą kwestię, która jest związana z biologiczno-psychologiczno-prawnym pojmowaniem. O "pedofilii" jako takiej możemy mówić tylko w kategoriach psychologicznych. Bo w prawie nie mamy czegoś takiego jak "p-------a". Jest jedynie "czyn pedofilny" i tylko za taki czyn można zostać skazanym. Zresztą bardzo słusznie. I teraz uwaga, bo to jest bardzo istotne! Nie zawsze osoby, które dokonują czynu pedofilnego posiadają tę psychologiczną parafilię polegającą na czerpaniu podniecenia seksualnego za sprawą dzieci! Nie mało się przecież słyszy o rodzicach, którzy dokonują molestowania np. swoich niemowlaków. To jest czyn pedofilny, za który należy oczywiście surowo karać. Ale działa to też w drugą stronę! Tzn. nie zawsze mężczyzna, który ma psychologiczne skłonności pedofilne będzie w stanie dokonać czynu pedofilnego (w dużej mierze z pobudek moralnych, lub obawy przed konsekwencjami prawnymi). A takich mężczyzn jest
  • Odpowiedz
Nie jest to niestety takie czarno-białe


@koloros: Jest, po prostu czarni (czyli pedofile) próbują zamglić ten obraz jakimiś bredniami.

Za sprawą takich dziewczynek i ja nie raz uzyskuję podniecenie
  • Odpowiedz
  • 0
@Filipterka25:

po prostu czarni

No nie, nie. Bo tutaj raz, że temat nie jest prosty, a dwa że takie tryskanie jadem w kierunku jakiejś nielubianej przez nas grupy społecznej też ogranicza ogląd rzeczywistości :/

Czyli jesteś pedofilem, a ten kolega to
  • Odpowiedz
Podałem to tylko jako przykład, który jest charakterystyczny dla ogromnej części mężczyzn (tutaj w tym wypadku i mnie).


@koloros: Ogromna większość mężczyzn nie jest seksualnie zainteresowana dwunastolatkami. Jesteś pedofilem, tylko w w wyparciu.

Bo tutaj raz, że temat nie jest prosty


@koloros: Jest prosty, po prostu z uwagi na własne zdegenerowanie wypierasz jego prostotę.
  • Odpowiedz
  • 0
@Filipterka25: Nie będę się już po raz wtóry powtarzał, bo to jak mówienie do ściany, rezultat podobny - żadnej refleksji. No cóż, pozostaje uznać ten fakt, że są tutaj jednak osoby, których jesteś przedstawicielką, a które są odporne na wiedzę i b-----------e faktami.

Odporność na fakty występuje u Ciebie też z czarno-białą próbą oglądu rzeczywistości i ogromną generalizacją grup społecznych - np. księży i środowiska LGBT. No bo to jednak
  • Odpowiedz
No bo to jednak tak jest, że mogę z jednej strony przedstawić te fakty


@koloros: To przedstaw jakiś fakt, a nie swoje przemyślenia z d--y.

chciała


@koloros: rozumiem, że jako p-----l nie jesteś zbyt lotny ale męskie imię w nicku (Filip), męskie nazwisko w nicku (Terka) i niebieski pasek mogłyby coś ci jednak podpowiedzieć.
  • Odpowiedz
  • 0
@Filipterka25: Już dość. Jeśli chcesz być oporny i żyć w swojej wygodniej banieczce - trudno. Głową muru nie przebijesz. Wszystko co ważne i wiadome w temacie zostawiłem tutaj. Wiadomo, że na siłę się nie da edukować. Jeśli nauczysz się w sposób wystarczająco zaawansowany przetwarzać informację, myśleć logicznie i wyciągać wnioski to zawsze możesz tutaj wrócić.

przedstawić te fakty

To był przecież takie ogólnik, to już zostało przeze mnie zrobione w tym temacie wielokrotnie. Wystarczy tylko czytać ze zrozumieniem. Ale spokojnie, nie winię Cię. Wiem już na podstawie tej dyskusji, że występuje u Ciebie z tym ogromny problem i duże braki. Nie będę zatem już tego
  • Odpowiedz
To był przecież takie ogólnik, to już zostało przeze mnie zrobione w tym temacie wielokrotnie.


@koloros: Żadnego faktu nie przedstawiłeś, tylko swoje racjonalizacje twojej własnej pedofilii.

Byłem przekonany, że jesteś kobietą, bo w taki właśnie sposób udzielałeś się w
  • Odpowiedz
  • 0
@Filipterka25: Nie będę się już odnosił. To nie ma sensu przy takim oporze jak Twój. Jeśli chcesz się zmierzyć z tym jak rzeczywiście sprawy wyglądają - dotrzeć do ich rzeczywistego oglądu - to zostawiam tutaj moje wypowiedzi. Zawsze możesz do nich wrócić.
  • Odpowiedz