Wpis z mikrobloga

@daj_pan_spokoj: @kayleigh1507: Czy istnieje możliwość, że meble będą "inspirowane" danym utworem, weźmy np. władcę pierścieni. To znaczy będą przejawem artystycznej interpretacji czyjejś twórczości, ale już wyrażone własnym pomysłem? Nie jestem humanistą, ale bym zmierzał w tym kierunku.
@LaudatorLibertatis: Gapa ze mnie, pisałam z rozpędu. Chodzi o dwie ustawy: ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych i ustawa – Prawo własności przemysłowej. Musiałam się posłużyć wiki, bo na studiach miałam to lata temu i pamięć już nie ta. W każdym razie podmiotem naruszającym prawo nie będzie zamawiający, bo to nie on zarobi na tym kasę. Wolno mieć podróbki, nie wolno na nich zarabiać.
@kayleigh1507: Wiem o jakie ustawy chodzi, grunt, żeby pytający je znalazł. W każdym razie kombinowałbym w tym kierunku jeśli to możliwe - żeby naruszającym był zamawiający. Z drugiej strony w stosunkach z konsumentem łatwo byłoby zrobić z tego typu postanowień lub jakichkolwiek form regresu w przypadku dochodzenia wynagrodzenia przez autora, klauzulę niedozwoloną.
@rennaissance: uzylas slowa klucz "inspirancja", chociaz pewnie nie do konca znajac jego znaczenie na gruncie ustawy PrAut. pytanie jest jak gleboko bedzie siegala ta inspiracja, czy chcesz w calosci przejac zewnetrzna warstwe tworcza danego utworu (w postaci np. wygladu bohatera filmowgo) czy np. luzno nawiazesz. Dodatkowo nalezaloby zobaczyc czy w niektorych przypadkach nie zarejestrowane bylyby przestrzenne znaki towarowe - obejmujace np. ksztalt jakiejs istoty. Wtedy pies pogrzebany. no i dochodzi jeszcze
@cinkek @kayleigh1507 @rennaissance

Kolejna koncepcja. Robi stoły, bezpłatnie je użycza lub daruje, a osoby którym użycza stoły są członkami założonego przez niego stowarzyszenia, w którym płaci się składkę członkowską ;-) Wtedy pozostaje nam nieuczciwa konkurencja, ale tu już z roszczeniami występować musiałby przedsiębiorca, a nie autor. Nie wiem też jakie są roszczenia z PrWłPrzem, ale na jej gruncie roszczenia są chyba najmniej prawdopodobne.

Pomijam oczywiście nieważność czynności, w celu obejścia prawa. Przy
Kolejna koncepcja. Robi stoły, bezpłatnie je użycza lub daruje, a osoby którym użycza stoły są członkami założonego przez niego stowarzyszenia, w którym płaci się składkę członkowską ;-)


@LaudatorLibertatis: na gruncie ustawy PrAut i tak można by kierować roszczenia w stosunku do twórcy stołów
@cinkek BTW ciekawe jak wygląda wykonywanie praw autorskich przez zagraniczne wytwórnie filmowe, czy kto tam ma te prawa majątkowe. Ciekawe, czy wykonują te prawa w ich imieniu np. dystrybutorzy, czy nie. Pytanie, jakie jest realne zagrożenie wystąpienia przez autora z roszczeniami. Oczywiście jest pole na sankcje karne w postępowaniach wszczynanych z urzędu, ale nie chce mi się wierzyć, że komuś by się chciało w to bawić.
BTW ciekawe jak wygląda wykonywanie praw autorskich przez zagraniczne wytwórnie filmowe, czy kto tam ma te prawa majątkowe. Ciekawe, czy wykonują te prawa w ich imieniu np. dystrybutorzy, czy nie. Pytanie, jakie jest realne zagrożenie wystąpienia przez autora z roszczeniami.


@LaudatorLibertatis: z krótkiego bo krótkiego doświadczenia zawodowego wiem, że wykonują swoje prawa.
@cinkek: coś więcej powiedz, trochę szkoda, bo chciałbym robić jeden stół miesięcznie i sprzedawać je jako rarytasy, a nie robić masówkę na 1000 sztuk przy której licencja dopiero stawałaby się opłacalna.