Aktywne Wpisy
Kearnage +930
zeszyt-w-kratke +43
#powodz
ależ mnie denerwuje to oskarżanie ludzi o budowanie się przy rzece i na terenach zalewowych XD skąd zwykły człowiek kupujący mieszkanie na parterze we Wrocławiu ma wiedzieć czy dany teren jest zalewowy czy nie. Bo to że coś stoi przy rzece nie oznacza że jest terenem zalewowym, jakby tak patrzeć to by trzeba przenieść każde większe miasto o kilka kilometrów bo przepływa przez nie rzeka. Państwo, samorządy wydają pozwolenia
ależ mnie denerwuje to oskarżanie ludzi o budowanie się przy rzece i na terenach zalewowych XD skąd zwykły człowiek kupujący mieszkanie na parterze we Wrocławiu ma wiedzieć czy dany teren jest zalewowy czy nie. Bo to że coś stoi przy rzece nie oznacza że jest terenem zalewowym, jakby tak patrzeć to by trzeba przenieść każde większe miasto o kilka kilometrów bo przepływa przez nie rzeka. Państwo, samorządy wydają pozwolenia
1.5 mln, z kim chcesz, jak chcesz.
Konop ma godność i rozum człowieka. Ale Wardęga.... się skusił.
Wardega poczuł się zbyt pewnie. Uznał, że rozdaje karty i wszystko kontroluje.
Ale, żeby złapać myszkę w pułapkę trzeba położyć tłustego serka....
Dlatego sylwester mógł dowolnie ułożyć main event. Wybrać Olejnika. Ale to było za mało. Ego jest zbyt duże. Wybrał jeszcze Fabijanskiego i dobrał sobie Gole. Co mogło pójść nie tak...
Fabijański z Olejnikiem byli sprytniejsi.
To powinno być światełko ostrzegawcze dla Zwyrola - nie jesteś najmądrzejszy, możesz zostać publicznie ośmieszony.
Dla Wardęgi było wciąż mało. W------l od chlopaka co nigdy nie ćwiczył na Bitej Śmietance 2...
A fame zapuszczało sieci, motało intrygi i usypiało czujność. Telefon od Beverly.
No i szok i zaskoczenie dla Sylwka...! - kolejna stawka za.walke była śmiesznie mała... Więc rewanz z Olejnikiem odpada... trzeba zapewnić jakieś źródło utrzymania, stąd rozpaczliwa próba ratowania GOATsow. I stąd "przyjaźń" z Baxtonem.
Dostał zaproszenie do prowadzenia konferencji. I tutaj team Rozpara&Pasternak wyłożyli najmocniejsza kartę.
Don Kasjo. To juz był konkretny, mocny atak beż pardonu. Strzał prosto w mordę.
Z boku już się rzucili szarpać Nie wiem, ale się dowiem oraz Ekiert. Poczuli krew.
C.d.n.