Wpis z mikrobloga

#biblianadzis

Teraz mnie taka mysl naszla, ze skoro sie dzieja w tle rzeczy, o ktorych nie wiemy, to skoro kiedys ludzie wieze Babel budowali i Bog im jezyki poroznil, to moze nie potrzebnie grzebiemy (jako cywilizacja) w CERN, ten komputer kwantowy moze nie potrzebnie jest zbudowany - w sensie ludzie sie biora za rzeczy, ktore (moze na teraz) nie sa do grzebania.
Tylko to sa #!$%@? przy tzw. "grzechach" wszystkich ludzi - juz sam nie wiem, jak Bog na to patrzy wszystko i o co biega.
Ciagle wisi miecz, najgorsze jest to czekanie, jaka decyzja - dziwne to jest, przeciez jak by chcial, to by kosmiczne skaly wielkosci jakiejs gory zeslal i pozamiatane, ale nie, tak, jakby jakas mozliwosc jeszcze byla.
USA czy Rosja - oba kraje nie sa swiete, a zaden nie dostaje jakiegos boskiego lomotu, tylko sie pierniczy w innych miejsach czesto.
Dziwne.
  • 1