Wpis z mikrobloga

Chciałbym tu zapostować ostrzeżenie dla kolegów z IT planujących przeprowadzkę do Szwajcarii: Pensja roczna na poziomie 120 000 CHF brutto pozwala na komfort życia mniej więcej taki jak pensja miesięczna 10 000 PLN netto w Polsce. Uwaga dotyczy Zurychu oraz Zug.

Dla odniesienia kalkulator kosztów życia dla Wrocławia i Zurychu: https://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_cities.jsp?country1=Poland&country2=Switzerland&city1=Wroclaw&city2=Zurich

Kolegów ze Szwajcarii dojeżdżających do pracy w Zurychu jedynie 1h w jedną stronę proszę o wspomnienie o tym fakcie w swoim komentarzach, tak żeby nie wprowadzać w błąd czytających.

Pozdrowionka! #szwajcaria #emigracja
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ohydek mieszkam 20 min od Zurychu, już od kilku lat nie mieszkam w Polsce, więc już nie do końca jestem na bieżąco, ale mimo wszystko jakoś dziwnie to liczysz. Porównujesz tak naprawdę 10k PLN vs 7.5k CHF netto.

Faktem jest to, że po opłaceniu „wszystkiego” na podobnym poziomie zostanie Ci w kieszeni po prostu więcej w Szwajcarii przy tych liczbach.
  • Odpowiedz
  • 1
@Witty: Obliczenia szczegółowe i porównanie kosztów możesz sobie obczaić w linku który zapostowałem. Dane z tej stronki zbierają info od sporej ilości ludzi i lepiej się donosić do nich niż do przykładów anegdotycznych. Ale skoro już chcesz w nie wchodzić, to myślę że w PL zostanie Ci około 2.5k PLN a w CH może 1.5k CH. Czy 1.5k CH to rzeczywiście tak wiele więcej niż 2.5k PLN w Polsce? Może
  • Odpowiedz
@ohydek no oczywiście, że to „tak wiele więcej”.

Tyle zostaje Ci w kieszeni po pokryciu tych kosztów, które są w CH dużo większe. I to możesz sobie albo zainwestować, albo kupić nowego iPhone (za oszczędności z jednego miesiąca, a nie trzech), albo polecieć na jakieś fajne wakacje (za oszczędności z 2 miesięcy, a nie 6) albo kupić samochód znowu za oszczędności z prawie 3 krotnie krótszego okresu.
  • Odpowiedz
@ohydek: akurat nie chodziło mi co reprezentuje sobą prezydent, tylko jakie jest podejście do obywateli,czyli recerenda, prawo które nie sprawia że odechciewa się żyć czasem
  • Odpowiedz
  • 0
OK, jeśli oszczędzasz na iPhone albo lepsze auto to twoje obliczenia jak najbardziej się zgadzają. Inwestycje, szczególnie takie zmniejszające koszty miesięczne jak np. nieruchomości wypadają już słabo (16.5k CHF za m2 w Zurychu vs 11.8k PLN we Wro). Inwestycje w rozpoczęcie własnej działalności również są na korzyść Polski moim zdaniem.
  • Odpowiedz
@ohydek
Ostatni raz nie wyszło, więc wrzucasz znowu to samo xD? Beka z ciebie typie, chyba po prostu nie radzisz sobie życiowo i projektujesz problemy na ogół społeczeństwa.
https://wykop.pl/wpis/74562569/chcialbym-tu-tylko-zapostowac-ostrzezenie-dla-kole

Połowa cen w tym porównaniu które dałeś jest zupełnie z d--y, mówię to jako ktoś kto mieszkał lata wlasnie we Wrocławiu i często tam wpadam, ostatnio tydzień temu.
  • Odpowiedz
  • 0
@NissanZ32: No może i beka i może sobie nie radzę życiowo ale na pewno nic tu nie projektuję w przeciwieństwie do Ciebie. We Wrocławiu spędziłem dobre 10 lat życia i jakoś nie widzę w tym porównaniu cen z d--y.

Nie wiem też czemu piszesz że ostatnim razem nie wyszło, zdaje się że odkryłeś przy poprzednim poście trochę kart ze swojego Szwajcarskiego sukcesu. Mieszkasz 80 km od Zurychu i rąbiesz drewno
  • Odpowiedz
@ohydek jakie Ty dziwne przykłady dajesz xD szczególnie z porównaniem inwestowana jako porównaniu ceną metra kwadratowego w ZH i Wro xD teraz uważaj, leci b---a: można mieszkać i zarabiać w CH, a kupować kawalerki we Wrocławiu, nikt tego nie sprawdza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ohydek: Zawsze możesz mieszkać w CH, i odłożyć i kupić 3-krotnie szybciej mieszkanie we Wrocławiu. Po za tym jak ktoś jest singlem to mu lotto czy mieszka w Zurychu, Nowym Jorku, czy Wrocławiu, tak długo jak tam gdzie siedzi zgadza mu się kasa i wychodzi na tym lepiej niż gdzieś indziej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Witty: Co jest dziwnego w podaniu nieruchomości jako przykładu inwestycji, bo serio nie kumam xD Możesz za gotówkę jak najbardziej z kredytem raczej już będzie ciężko (zaufaj mi, jednak sprawdzają).
  • Odpowiedz
@ohydek a tak z ciekawości - jesteś ewidentnie negatywnie nastawiony do CH. Jeżeli masz tu pracę za 120k CHF to stawiam, że bez problemu byś znalazł w ojczyźnie porównywalne stanowisko za przynajmniej wspomniane 10k netto. To skoro mimo tego negatywnego nastawienia nadal tu jesteś - co Cię trzyma?
  • Odpowiedz