Wpis z mikrobloga

#!$%@? jak Ty porownujesz restauracje do mcdonalda kebaba czy biedronki to xD i widac ze nigdy w restauracji nie byles xd


@ZielonyRozpustnik: byłem nie raz, nie chodzę tam patrzeć jaka ładna jest obsługa tylko zjeść i pogadać ze znajomymi.

w biedrze w kebabie czy macu kontakt z osoba Cie obslugujaca masz maksymalnie 2-3min i wychodzisz i elo, nikt Cie tam nie namawia na dodatkowe produkty.


@ZielonyRozpustnik: w kolejce w biedrze
@Bdzigost ja już od dobrych 2-3 lat nie dodaje zdjęcia, a samo CV mam w ogóle po angielsku, niezależnie czy wysyłam do polskiego pracodawcy czy anglojęzycznego. Zgadza się, branża IT/konsultingowa ale żadne tam programowanie, zwykły klepacz w kąkuter.
@Bdzigost: Nie szatan zdobi czlowieka, jak to sie mowi, ale tatuaze to trzeba wypalac ogniem / pradem / swiatlem, zwlaszcza jak te motylki widze, to mi sie cofa. "Sojowa" - he he he he :)
Kurde, przepraszam za dygresje, ale mi sie skojarzylo, ze moja siostra i szwagierka i szwagier maja tatuaze - ale co tam, mam prawo do mojego zdania, jakis wariat nawet kiedys mowil, ze jakis mieczy przynosi i
@ZielonyRozpustnik: byłem nie raz, nie chodzę tam patrzeć jaka ładna jest obsługa tylko zjeść i pogadać ze znajomymi.


@Morf: nie chodzi o to, ze idziesz tam patrzeć na urodę obsługi ale o to, ze jak obsługuje Cie ktoś ładny/zadbany/o milej aparycji (niezależnie od Twojej orientacji ani płci obsługi) to czas tam spędza Ci się milej. co innego jak obsługuje Cie zadbany facet z ułożonymi włosami i schludnie ubrany a co
@Bdzigost: Zdjęcie w CV powinno mieć znaczenie tylko w specyficznych zawodach typu model/modelka albo w jakichś o charakterze reprezentacyjnym

W innym wypadku, po #!$%@? ktoś ma wiedzieć jak wyglądam? Na ewentualnej rozmowie rekrutacyjnej mogą sobie mnie dokładnie obejrzeć, jeśli kogoś to w ogóle obchodzi


@DROP_TABLE_Usernames: odwrotnie, zdjęcie nie ma znaczenia tylko w bardzo specyficznych sytuacjach - głównie tam gdzie zatrudniany jest wybitnym rzeźnikiem w swoim fachu i jego pozycja zawodowa
@Bdzigost Ja uważam, że nie jest ważne, bo, tu będzie niespodzianka dla niektórych, roboty nie dostaje się z automatu, tylko jednak później trzeba z kimś porozmawiać i wtedy można i tak pooglądać rozmówcę.
@Ziemomysl: chodzi o to ze nawet nie wezmie cie nikt na rozmowe bo pomysli eee blondynka moja była była blondynką, nie biore. Tymczasem na rozmowie moze okazac sie ze jestes super ogsrnieta osoba i błędem bylo by cie nie zwerbować. Zdjecie w cv to przejaw dykryminacji tak samo jak podawanie wieku. W wielu krajach takie praktyki są zakazane
@Bdzigost: Zdjęcie w CV jest najważniejsze gdy na dane stanowisko jest bardzo dużo chętnych. W dziale hr pracują anetki i robią preselekcję głównie na podstawie wyglądu. Już nie raz w korpo tak było, że idiotki na rozmowy kwalifikacyjne techniczne wysyłali kandydatów, którzy nic nie potrafili.
Zresztą na naprawdę dobre stanowiska to i tak się bierze swoich ludzi po znajomości.
@Bdzigost pracuję w branży do której przychodzą ludzie bardzo specyficzni i CV bardzo wiele mówi o człowieku. Zdjęcie samo w sobie mnie mało interesuje, jednak jego brak odbieram na minus, choć mniejszy niż ogólny bałagan w dokumencie.
Powiedziałbym że to zależy od branży i stanowiska. Na te które wymagają kontaktu z klientem tak, na takie gdzie pracownika można zamknąć w kanciapie nie
@DROP_TABLE_Usernames: +1 łap ode mnie.
Przy poszukiwaniu pracy zawsze odrzucałem oferty, w których oczekuje się cv ze zdjęciem. Nie dlatego, że mam brzydki ryj (bo nie mam, zupełnie zwyczajny jest), tylko dlatego, że śmierdzi to brakiem profesjonalizmu ze strony rekruterów w przypadku profesji, w których wygląd nie ma znaczenia lub ma niewielkie. Tak samo, jak czerwoną flagą jest wymaganie już w ogłoszeniu odporności na stres w ofercie pracy np. biurowej czy
ostatnie co mnie interesuje to jak "ładna" jest obsługa w hotelu i knajpie. Mają wykonywać swoje obowiązki a nie wyglądać.

Kto jeszcze musi być piękny a kto nie?


@Morf: ciebie nie interesuje a większość spermiarzy tak. Hotele czy knajpy dobrze widzą, że obłsuga z ładną buźką prędzej nakręci klienta na dodatkowo płatne usługi niż pryszczaty grubas czy farbowana feministka.