Wpis z mikrobloga

Z perspektywy kuca o Konfederacji i Grigoriju Braunovie słów kilka

Zacznę od tego, że spora część krytyki odnośnie #ukraina jest zasadna. Gloryfikowanie zbrodniarzy, niewdzięczność ze strony Ukraińców i dotowanie imigrantów przez polskie rządy, na co pracują polscy obywatele. Zgoda.

Natomiast przekaz Brauna jest po prostu do bólu propagandowy. Zamyka się w konkretnych określeniach, które powtarzane są notorycznie - banderyzacja polskiej racji stanu, ukrainizacja polski, podżegacze wojenni i tak dalej. Potem takie proste Sebki czy Mariusze to łykają i przekazują dalej.

Na wiele rzeczy można byłoby przymknąć oczy, gdyby nie fakt, że Grzesiu skupia wokół siebie w partii największych odklejeńców i szurów, jakich można sobie wyobrazić. Jest magnesem na głupotę i paranoików. I pewnie doskonale sobie z tego zdaje sprawę. Jeśli wydaje ci się, że wiesz wszystko o odklejkach i spiskach, to najwidoczniej nie poznałeś jeszcze wszystkich ludzi z Korony.

Oczywiście żaden polski rząd nie ma jaj, żeby Ukraińcom strzelić wychowawczego liścia i ich przyrównać do porządku, ale to co robi Grigorij, to po prostu granie na emocjach najbardziej nieszczęśliwych i najgłupszych grupach społecznych, by zbudować sobie poparcie, co w konsekwencji przełoży się albo na subwencje, albo nawet (oby nie) na 5 % poparcie i mandaty w sejmie.

Jeśli Konfederacja (NN+RN) będzie szła dalej z Braunem, to ja dwa razy przemyślę swój głos.Polska polityka jest do bólu partyjniacka i każdy głosujący podpinany jest pod "elektorat" i nie ma zmiłuj. Szufladkuje się ludzi. I nie mam z tym problemu, jeśli mogę się wybronić, że jestem zwykłym wyborcą i mam swoje poglądy, ale w momencie kiedy w jednym szeregu stoją Braun, Pikuła i inne cudaki, to jest mi po prostu wstyd xD

"Lata okołoprogowe" KORWINA to moment, w którym wyborcy dyskutowali o gospodarce, państwie, trochę też o światopoglądzie i historii. Była to dość świadoma grupa wyborców, która wiedziała kim jest i czego chce od życia (nieistotne czy postulaty były realne). Mogłem stać z nimi ramię w ramię, bo konserwatyzm i gospodarka wolnorynkowa to były zawsze moje ideały.

Ale jak mam stać w jednym rzędzie z Karynami, które postują 24/7 na szurskich grupach i innymi sebami-alkusami, jako "Konfederacją", to zaczynam mieć wątpliwości. Dla mnie Mentzen ma max do wyborów w 2025 czas, aby się z tego wypisać ze swoją partią.

#konfederacja #polityka #4konserwy #neuropa #rosja #bekazszurow #szury
  • 5
@sandal:

Polska polityka jest do bólu partyjniacka i każdy głosujący podpinany jest pod "elektorat" i nie ma zmiłuj. Szufladkuje się ludzi.


Za to złapałeś się na ten fragment.

Głosowanie na jakąś partię nie oznacza bycie fanatykiem partyjnym.
@Kopyto96 przyznam że nie czytałem całości xD
Sam fakt że potrafisz skrytykować coś co Ci się nie podoba w partii (bez znaczenia jaka to jest) utwierdziło mnie że nie jesteś typowym kucem.
@Kopyto96: Konfederacja mi przypomina teraz troche LPR. Ale jak już nie ma korwina i jakby Brauna i jego stronnictwo wywalic i skrzydłu Nowej Nadzieji nadać liderujący ton i szczyptę liberalizmu to by ta partia wyglądała jak starzy dobrzy republikanie sprzed ery Trumpa. Super partia i z dużym potencjałem jak dla mnie by była.
@sandal

nie ma szans byś był konfiarzem, bo wyciągasz wnioski.

tak samo jak połowa obecnego elektoratu twardogłowych wyborców
@adammalysz1993 zgadzam się, fajnie że ktoś tu jeszcze używa mózgu.
Ja sam kiedyś byłem korwinistą, imponowało mi gdy Janusz podawał w pigułpce rozwiązania na problemy gospodarcze i kulturowe. Jednak z wiekiem zacząłem to wszystko weryfikować, i zostałem oszukany, bo okazało się że konfa jednak woli rosję od wolnego rynku.