Wpis z mikrobloga

Prawdziwy game changer dla rynku matrymonialnego to pandemia, do roku 2020 goście którzy byli 4/10 byli w stanie otrzymać na rynku szansę w miare regularnie, laski w pandemi nie miały co robić i zajeły się na pełnej instagramem czy tikokiem. Dziś po całym typ programowaniu nieralne standardy są codziennością jak z nimi gadam.

Wskutek programowania w social mediach każdy facet dla lasek który nie jest przynajmniej 6/10 jest traktowany jako opcja i ewentualny beciak, kobiety nie pragną z takim kimś realacji romantycznej. Co gorsza różnica pomiędzy normictwem a czadami się powiększa, laski nie widzą większej różnicy w kimś kto jest 3.5/10 a 5/10, dla nich to nadal niatrakcyjny gość z mordą jak ziemniok. Każda kobieta chce czada, ale to nie jest najgorsze... (faceci w końcu też chcą ładnych kobiet?)
Gorsze od tego jest to że każda kobieta uważa że ZASŁUGUJE na czada i zarazem gardzi zwykłymi typami...

Pandemia jedynie przyśpieszyła zmiany na rynku matrymonialnym który i tak by zaszły, z tym że dopiero kilka/kilkanaście ładnych lat później, ten wpis powinien powstać w 2030 a nie 2024

#blackpill
#przegryw
  • 4
@jonasz68: #!$%@? prawda! Przed pandemia też było źle. Byłem właśnie takie 4/10, bo morda zbyt dziecinna jak na 22-26l. Ale fakt że przez sympatia.pl można było przynajmniej popisać. Te Tindery zabrały nawet to!