Wpis z mikrobloga

@hazet24: sprofanowałeś calibrę boxem dachowym ;)
Patrząc na rozkład temperatur w Europie też mnie bardzo kusiło żeby pojechać w ten rejon na ferie zimowe, ale jednak trochę za daleko jak na kilkudniowy wyjazd.
@majk_emigrant nie tylko boxem, ale jeszcze rowerem:D jest kawałek drogi, zwłaszcza jak przez Francję jedziesz bezpłatnymi drogami. Na kilka dni faktycznie nie warto samochodem, ale zawsze możesz rozważyć samolot, Polska jest w miarę dobrze skomunikowana z Hiszpanią, którą z całego serca polecam, tym bardziej zimą.
@hazet24: samolot dla czteroosobowej rodziny z jakimś sensownym bagażem to już kosmiczny koszt. Dla mnie indywidualnie sama trasa do Hiszpanii samochodem to byłby fun porównywalny z samym pobytem tam, ale świadomość jak reszta w aucie się męczy zabija tą przyjemność.

Na ile dni dzielisz tą podróż? Czy jedziesz ciągiem z ewentualnymi drzemkami - byle jak najszybciej do celu?
@majk_emigrant zazwyczaj jadę na 2-3 miesiące, w tym roku wyjątkowo krócej, bo 3 tygodnie.
Można powiedzieć, że jadę ciągiem, ale zawsze jak jestem zmęczony to idę spać, zazwyczaj na drzemkę, ale budzę się nad ranem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Za równo w tym jak i w tamtym roku jechałem 45 godizn (Wałbrzych -Orpesa), chyba że jadę kamperem, to wtedy zupełnie inaczej, bo się dużo zatrzymuję i zwiedzam po
@majk_emigrant z 3 razy do roku jadę autem i z 3-4 razy lecę samolotem, wolę ogólnie autem. Nawigacja pokazuje 26h drogi, jadę przepisowa z maksymalną dopuszczalną prędkością, robię dużo krótkich przerw. Zawsze dojeżdżamy w 30-31h , ale zamieniam się z partnerką za kółkiem

Ale co do samolotów to do alicante są bardzo tanie, za osobę w dwie strony na luzie znajdziesz za 500zl