Wpis z mikrobloga

@Mihu_: jako że biedronka pochodzi z portugalii i nazywa się tam "pingo doce" to jestem ciekawy czy w miejscowych pingo doce też sie taka patologia od%&#$(*&a, że alejki zawalone paletami i kartki z cenami trzeba rozpisywać w zeszycie do politechniki
  • Odpowiedz
@Juzef_Pilsucki twój argument jest inwalidą. Ciężko jest sprzedawać ziemniaki bez skórki, a te płaty zewnętrzne kalafiora praktycznie same odpadają jak go bierzesz do ręki. W zasadzie idąc twoim tokiem rozumowania to jak trafisz na obranego kalafiora to nie zapomnij wziąć garści liści ze skrzynki.
  • Odpowiedz
@AlKaczone: ja nie jestem cebulakiem dla którego być albo nie być to urwać liść z kalafiora, biorę jak jest i nie robię z tego ideologii.

Cukierki ze sreberek obierz bo też łatwo się odwijają, jedno wystarczy w reklamówce
  • Odpowiedz
Czekam, aż ananasa ktoś opitoli z liści bo też są na wagę - ale z drugiej strony to szkoda, że kalafiora z korzeniami i z ziemią nie sprzedają na kilogramy


@Trva: no ale boli ci to z powodu...? XD Jak ktoś odrywa i zostawia to niech płaci, ale skoro i tak to kupuje to o co chodzi XD Po #!$%@? komu śmieci których nie potrzebuje
  • Odpowiedz
wykopek 1: kalafior jest warzywem które naturalnie ma liście i są one jego integralną częścią więc takiego powinno się go sprzedawać
wykopek 2: hehe to może jeszcze niech sprzedają z ziemią i kilogramem gwoździ kurła

nie ma dla was ratunku xD
  • Odpowiedz
no najwyraźniej nie w Biedronce. W innych sklepach tak jest, ciężko mi sobie przypomnieć kiedy ostatnio widziałam kalafiora na kg.


@not_me: jak jest mały i #!$%@? to jest na sztuki, a jak duży to na kilogramy; od lat tak jest.
  • Odpowiedz