Wpis z mikrobloga

@Lefty w sumie fajnie było, nawet z nostalgią wspominam ten okres, kiedy na mieście było tak zajebiście pusto, błyskawicznie rozprzestrzenił się home office, wszyscy się interesowali tylko jednym tematem, jakieś wykresy, wskaźniki, codzienne raporty itp. Nie tęsknię mimo wszystko, ale jako taką ciekawostkę z życia można powspominać.