Wpis z mikrobloga

@Jajozjadakure: ratowniczka to cycata pamela anderson na plaży biegnie aż jej cyce poskakują hop-hop z deską czerwoną ratować wariata co się topi w akwenie bo nie umie pływać
a ratownica to Ci ratuje babcię co dostała zawału albo udaru jakiegoś
to jest różnica mordo
z fartem
  • Odpowiedz
ratowniczka to cycata pamela anderson na plaży biegnie aż jej cyce poskakują hop-hop z deską czerwoną ratować wariata co się topi w akwenie bo nie umie pływać


@Hissis: Wymyślasz sobie jakieś definicję znikąd xD. Ratowniczka medyczna, ratowniczka wodna itp, nigdy nie spotkałeś się z takimi określeniami? ratownica to kolejne słowotwórstwo, nawet słownik automatycznie podkreśla je jako błąd ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale w sumie jak jakaś kobieta
  • Odpowiedz
Istnieje też coś takiego jak pracownica czy pracowniczka, rówieśnica czy rówieśniczka.


@Marek_Licyniusz_Krassus: Jest też kierowniczka, ale nie ma kierownicy. Jest też nałożnica i latawica, ale nie ma nałożniczki i latawiczki. Z kolei baletniczka to zdrobnienie baletnicy albo dziewczynka-baletnica. Nie zawsze muszą być dwa określenia. Gdy są już dwa wyrazy, to OK, używa się obu, ale jeśli jest jeden i ktoś wprowadza drugi to implikuje to ocenę, że z pierwszym wyrazem coś
  • Odpowiedz
@Hissis: a jak sie nazywa pan w spodenkach na plazy co wyciaga topiacych sie? Bo przeciez nie ratownik bo ten mi babcie uratuje jak bedzie miala zawal a nie gdy sie bedzie topila ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz