@Tomahawkkk spadkowicze to po prostu grupka trolli, którzy uwierzyli we własną ściemę, że przy pomocy naganiania na forach można wpłynąć na sentyment rynkowy i zostali niewolnikami zasady utopionych kosztów.
Jeżeli naganiasz od lat na spadki (np pastibox już w 2014 naganiał na blogu wdomachzbetonu), straciłeś na to tysiące godzin, pisałeś niezliczone wściekłe ranty, dodałeś setki znalezisk i tysiące komentarzy, a wszystko to poszło w psi #!$%@?, to jeżeli przestaniesz - przyznajesz się przed sobą samym do tego, że straciłeś ten czas zupełnie na darmo.
Im wyższy masz poziom ego, tym trudniejsze jest przełknięcie porażki, a np. nasz mick ego ma totalnie #!$%@? w kosmos.
Stąd te codzienne wpisy, pozbawione sensu, sprzeczne nawet z tym co sam napisał chwilę wcześniej. Bo tu nie chodzi o to żeby napisać coś z sensem, tylko o hałas, atencję i zabawę. Kiedy na taki typ osobowościowy nakłada się autentyczna obsesja i poczucie misji to kończy się jak widać.
Jako akcja marketingowa, czarny pr, buzz, szeptanka - jak by tego nie nazwać, naganianie na spadki było ciekawym doświadczeniem, które udowodniło po tych 4 latach jedną rzecz: nie ma to absolutnie żadnego wpływu na rzeczywistość xD I nie da się w ten sposób wpływać na sentyment rynkowy. Chyba nikt nie zarzuci spadkowiczom, że nie próbowali. A i tak przyszła pompa dekady.
Jedynym efektem procederu spadkowiczów jest wpuszczenie w kanał naiwniaków którzy potraktowali to poważnie. No i oczywiście wzrost liczby rogali w siedzibie pewnej poznańskiej firmy.
@wypopekX: gdyby nie spadkowicze to moglibyśmy zamknąć tag #nieruchomosci bo nic by się tu nie działo ( ͡°͜ʖ͡°) Ogólnie fundamenty spadków pocovidowych w tamtejszych regułach gry miały sens, ale ktoś zmienił reguły w trakcie gry (drukarki robią brrr, stopy procentowe znacznie poniżej oczekiwań, kredyt BK) Zasady mogłyby się zmienić również w drugą stronę - Rosja zajmuje Ukrainę, demonstruje swoją potęge. Nagle Polska jest krajem frontowym
@wypopekX: ja tam kupiłem w 2017. Ogólnie jak pis rządził, rozdawał social, mega gołębi glapa oraz imigracja z ukrainy po majdanie to było wiadomo, że ryzyko spadku cen było bardzo niskie. Wzrostu jaki miał miejsce w ostatnich 7-8 latach raczej nie będzie, dlatego, że socjalu nowego nie będzie, saldo imigrantów może być wręcz ujemne, inflacja spada, a glapa z gołębia staje się jastrzębiem jak rządzi opcja mu nieprzychylna. Możemy mieć wręcz
@armagedon444: Powiedziałbym, że masz rację, gdyby nie to, że spadkowicze uparcie wypierali (i nadal wypierają) wszystko to co zapowiada niekorzystny dla nich obrót rzeczywistości ( ͡°͜ʖ͡°)
To widać nawet teraz, jakie fikołki o 360 stopni robi mick, żeby się pocieszać, że może 0% jednak nie wejdzie, zabraknie pieniędzy w budżecie, nie ma zapisu w ustawie budżetowej... I jak z tym kojotem i strusiem pędziwiatrem -
co za różnica czy ktoś kupi później czy wcześniej jak mieszka na strychu u mamy?
@dzem_z_rzodkiewki: niby żadna, ale mieszkanie na strychu u mamy dla większości ludzi (nie dla każdego) ma mankamenty, które powodują że chcą ten strych jednak opuścić. To zależy jaki jest osobisty rachunek zysków i strat, jacy są rodzice, jaki układ.
Jeżeli samemu mieszka się jednak lepiej i jest to fajniejsze, to każdy rok późniejszej wyprowadzki to po
Możemy mieć wręcz sytuacje, która za prezesury glapy wydaje się dziwna tj. realnie dodatnie stopy procentowe ;)
@literacyfra123: no nie wiem :) Spadkowicze tym straszą od dawna, ale Glapa nie widzi mi się jako ktoś kto umierałby dla wartości pieniądza kosztem wzrostu gospodarczego. Tym bardziej, że nowa władza wyraźnie go postraszyła na wstępie, że jakby co to z tą nieusuwalnością może różnie być
@wypopekX: może się dogada z władzą i będzie jak wcześniej ( ͡°͜ʖ͡°) Nie zmienia to faktu, że za PiS sterował tak NBP aby rządowi było łatwiej, a nie żeby trzymać wartość złotego. W każdym razie dzisiaj przy inflacji około 6% mamy stopy 5,75% za pisu przy tych wartościach to były prawie zerowe, podniósł jak już był pożar i inflacja była wyższa niż dzisiaj.
Jeżeli naganiasz od lat na spadki (np pastibox już w 2014 naganiał na blogu wdomachzbetonu), straciłeś na to tysiące godzin, pisałeś niezliczone wściekłe ranty, dodałeś setki znalezisk i tysiące komentarzy, a wszystko to poszło w psi #!$%@?, to jeżeli przestaniesz - przyznajesz się przed sobą samym do tego, że straciłeś ten czas zupełnie na darmo.
Im wyższy masz poziom ego, tym trudniejsze jest przełknięcie porażki, a np. nasz mick ego ma totalnie #!$%@? w kosmos.
Stąd te codzienne wpisy, pozbawione sensu, sprzeczne nawet z tym co sam napisał chwilę wcześniej. Bo tu nie chodzi o to żeby napisać coś z sensem, tylko o hałas, atencję i zabawę. Kiedy na taki typ osobowościowy nakłada się autentyczna obsesja i poczucie misji to kończy się jak widać.
Jako akcja marketingowa, czarny pr, buzz, szeptanka - jak by tego nie nazwać, naganianie na spadki było ciekawym doświadczeniem, które udowodniło po tych 4 latach jedną rzecz: nie ma to absolutnie żadnego wpływu na rzeczywistość xD I nie da się w ten sposób wpływać na sentyment rynkowy. Chyba nikt nie zarzuci spadkowiczom, że nie próbowali. A i tak przyszła pompa dekady.
Jedynym efektem procederu spadkowiczów jest wpuszczenie w kanał naiwniaków którzy potraktowali to poważnie. No i oczywiście wzrost liczby rogali w siedzibie pewnej poznańskiej firmy.
#nieruchomosci
Ogólnie fundamenty spadków pocovidowych w tamtejszych regułach gry miały sens, ale ktoś zmienił reguły w trakcie gry (drukarki robią brrr, stopy procentowe znacznie poniżej oczekiwań, kredyt BK)
Zasady mogłyby się zmienić również w drugą stronę - Rosja zajmuje Ukrainę, demonstruje swoją potęge. Nagle Polska jest krajem frontowym
Wzrostu jaki miał miejsce w ostatnich 7-8 latach raczej nie będzie, dlatego, że socjalu nowego nie będzie, saldo imigrantów może być wręcz ujemne, inflacja spada, a glapa z gołębia staje się jastrzębiem jak rządzi opcja mu nieprzychylna.
Możemy mieć wręcz
To widać nawet teraz, jakie fikołki o 360 stopni robi mick, żeby się pocieszać, że może 0% jednak nie wejdzie, zabraknie pieniędzy w budżecie, nie ma zapisu w ustawie budżetowej... I jak z tym kojotem i strusiem pędziwiatrem -
@dzem_z_rzodkiewki: niby żadna, ale mieszkanie na strychu u mamy dla większości ludzi (nie dla każdego) ma mankamenty, które powodują że chcą ten strych jednak opuścić. To zależy jaki jest osobisty rachunek zysków i strat, jacy są rodzice, jaki układ.
Jeżeli samemu mieszka się jednak lepiej i jest to fajniejsze, to każdy rok późniejszej wyprowadzki to po
@literacyfra123: no nie wiem :) Spadkowicze tym straszą od dawna, ale Glapa nie widzi mi się jako ktoś kto umierałby dla wartości pieniądza kosztem wzrostu gospodarczego. Tym bardziej, że nowa władza wyraźnie go postraszyła na wstępie, że jakby co to z tą nieusuwalnością może różnie być
W każdym razie dzisiaj przy inflacji około 6% mamy stopy 5,75% za pisu przy tych wartościach to były prawie zerowe, podniósł jak już był pożar i inflacja była wyższa niż dzisiaj.
Spadkowicze straszyli