Wpis z mikrobloga

Jak mnie to w-----a. :< Napisz na jakimś większym portalu(na mirko już niestety też), forum, czy grupie na fejsie jakiekolwiek pytanie, zadaj jakiś ciekawy temat do rozmowy, to k---a nie. Zaraz przyjdzie jeden z drugim i h-------a śmieszkują, trzeci odsyła do google, a czwarty stawia ci ekspertyzę psychologiczną, na podstawie dwóch zdań twojego postu, o problemie z bateriami firmy Duracell, bo #tylkoenergiser k---o. A jeszcze piąty ci d--------i i najlepiej to idź się z-----ć, bo zapomniałeś postawić przecinka i jeden wyraz nie ma polskiego znaku. A niech to szlag jasny trafi, krew nagła zaleje.

#w----------e #boldupy #gorzkiezale #j--------e
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oliwin: Nawet jak się zwraca do konkretnej osoby to nie jest to wymagane. Ogólnie w-----a mnie ten zwyczaj bo takie zabiegi normalnie stosuje się jedynie w oficjalnych listach czy mailach.
  • Odpowiedz
@goolek: Co do ekspertyzy psychologicznej, to niżej @sepinroth pochwaliła się swoim kotem, to również znalazł się domorosły psycholog. Dziwne, że nie policzył jej za wizytę.

Niech zgadnę... jesteś samotną kobietą, pragnąca mieć dzieci ale z jakiegoś powodu niemogącą spełnić tego marzenia dlatego całą swoją miłość macierzyńską przelewasz na swoje koty utożsamiając je ze swoimi dziećmi?


Ludzie, k---a litośi.
  • Odpowiedz
@goolek: jaki konkretnie temat dyskusji Cię interesował? Być może nikt nie miał nic ciekawego do powiedzenia, a może w niewłaściwy sposób sformułowałeś pytanie, przez co osoby nawet kompetentne w temacie nie były w stanie odnieść się do tego co napisałeś? Z tego co ja widzę, jak temat jest jasno i konkretnie postawiony to ludzie zabijają się żeby wyrazić swoją opinię.
  • Odpowiedz