Wpis z mikrobloga

Natomiast jedną rzecz będę musiała zrobić przed 30 na pewno, pogodzić się z tym że #!$%@?łam wszystko i w moim życiu już nic się nie zmieni.
Nie będę mieć dobrej pracy, nie zrobię prawka, nie schudne do 38 kg bo to już niemożliwe, mój ryj się nie zmieni, ciało niestety też nie, ludzie nie zaczną mnie lubić.
Nie będę nadal wychodziła z domu bo tylko praca i obowiązki.
Będę tylko słuchać muzyki, oglądać co robią znajomi i żałować że nie jestem młodsza od dychę i mi już nie przystoi nawet marzyć o czymkolwiek takim...

Będę jedynie wiercić w głowie wspomnienia a potem palić się z żenady tego co #!$%@?łam przez te 30 lat a potem wyć w poduszkę że wszystko pies #!$%@?ł.

Czeka mnie jedynie wegetacja do ostatniego dnia.
I obym zdechła szybko.
Tego sobie życzę najbardziej xD
#niewiemjaktootagowac
  • 22
  • Odpowiedz
  • 0
@Duzy_Dziki_Zwierz: no nie ma zasobów. Poza tym ja nie potrzebuje siłowni, nie potrzebuje nowych przyjaciół. Potrzebuje spokoju od tego co było. To mnie zabiją i ciągnie się za mną jak smród. Leki nie pomagają.
  • Odpowiedz