Aktywne Wpisy
skazanynaprzegryw03 +116
Byłem na rozmowie o pracę teraz i wszystko fajnie, praca na jedną zmianę przy rozkręcaniu pojazdów na złomowisku, dojazd całkiem blisko bo w 40 minut rowerem dojadę. Na duży plus że umowa o pracę a nie zlecenia jak wszędzie w januszeksach xd
Dostałem taką umowę o pracę do podpisania, ale wydaje mi się dziwnie skontruowana, przecież kar jest tyle że jak raz zachleję to jeszcze będę musiał dopłacać pracodawcy xd
Nie pozwolili
Dostałem taką umowę o pracę do podpisania, ale wydaje mi się dziwnie skontruowana, przecież kar jest tyle że jak raz zachleję to jeszcze będę musiał dopłacać pracodawcy xd
Nie pozwolili
Xtreme2007 +316
Imigrant w Polsce ma dostać tyle samo co w Niemczech. Dyrektywa ZSRE. Uśmiechajmy sie jeszcze szerzej.
#ztwoichpodatkow
#bekazlewactwa #konfederacja
#ztwoichpodatkow
#bekazlewactwa #konfederacja
Grając w gothica masz alegorię do swoich wyborów w życiu.
Stary obóz to gigachady ( magnaci) Oskariat (strażnicy) normictwo (cienie) i przegrywy (kopacze)
Aby uniknąć przegrywu można co najwyżej zostać cieniem normikiem i egzystować w mainstreamie starego obozu. Ale czy są inne drogi? Są!
Nowy obóz to trochę tacy buntownicy. Niby schemat hierarchii taki sam, ale przypomina trochę buntownicze subkultury, gdzie np gościu z predyspozycjami do bycia oskarem (najemnik) zostaje takim rebel chłopem i jest miały do innych i czasami pomoże wyjść z przegrywy. Krety, przegrywowy odpowiednik kopaczy ma wywalone, robi swoje i jest jak ktoś kto poszedł na łatwiznę i wraca zadowolony do domu, gdzie czeka go różówka, miska ryżu i karczma silasa ( gry komputerowe, paru kolegów i wypad na taniego kebsika). Szkodniki to chyba takie sebki co wklepią normikom i czasami dadzą radę oskarkom.
obóz bractwa to lepszy level. Masz w dupie mainstream, bo ścieżka, którą obrałeś jest poza schematami i od razu masz lepszy start. A nowicjusz stoi wyżej od kreta, kopacza, czyli z marszu uniknąłeś z przegrywu, a nawet masz czasami lepszą sytuację niż normicki cień. Uderzasz w niszę i szybko łapiesz życiowe skille bez konieczności użerania się z normictwem. Przypominasz takiegi programistę co ma wypasiony pokój gracza ( aluzja, gdzie nowicjusz bez łaski magów wody i ognia poznaje naukę śniącego).
Strażnicy światynni to takie chady co mimo super umiejętności walki plują na oskarkowow chadowy świat i swoją pozycję przeznaczają by w samotności stać się jeszcze lepszym. Takie sigmy. Z guru mam problem, ale mogę się pokusić, że są kimś jak nowicjusze, tyle, że np mają superbitcoina.
No i mój faworyt- byc jak sigma xardas. Stary obóz mowi ci, że bycie nekromantą to cope, ale masz swoją wieżę, magię beliara i tak naprawdę jakbyś przywołał armię ciemności ze starego obozu oskariatu nie zostaje nic.
#gothic #przegryw #blackpill
Nowicjusze niby byli w lepszej sytuacji, ale część z nich też pracowała