Wpis z mikrobloga

@Pshemeck: gdybym miała urodzić się w podobnych okolicznościach to nigdzie bym nie przeżyła. Więc może każde miejsce wydaje się ok. Poza tym w ankiecie mowa tylko o czasie i miejscu, więc czy w egipcie czy w rzymie czy gdzie tam byłabym niewolnikiem/ chłopem
@poorepsilon: ja to ma jeszcze gdzieś na kasecie nagrywanej z radia nieprzemakalnych. A latem byłem na ich koncercie, przypadkowo trafiłem. Najpierw grała załoga kryzys, a potem oni. Jadę tramwajem i widzę, że jakaś impreza. Otwierają się drzwi slyszę
,"Wojny gwiezdne, wszystko możesz mieć", to wysiadam i idę :)
@Pshemeck:

Żyć to w żadnym, życie w tamtych czasach nie wyglądało jak na filmach historycznych, kostiumowych.
Gdyby musieć wybrać to Ameryka, ale raczej końcówka XIX w., "wiek pozłacany", niż I połowa. "Nowy Świat" to była też jakaś szansa.