Wpis z mikrobloga

@thorgoth no nie bardzo, Dostojewski i Puszkin to akurat dość proste przypadki. Buntowali się, postraszono ich i potem już pisali albo utwory obrzydzające bunt albo trzepiące się do wielkiego imperium. Sołżenicyn zwrócił sie do uwielbienia zamordyzmu calkowicie sam.
@jast: ja mam wątpliwości czy to "buntowanie się" w przypadku Dostojewskiego kiedykolwiek było brakiem akceptacji dla kacapskiego barbarzyństwa ale to temat na długą dysputę ;)
, tydzień przed atakiem ruskich na Gruzję, czyli popierał putina ale zanim ten zaczął #!$%@?ć


@PomidorovaLova: @jast tylko wtedy Putin m.in. krwawo zdławiił Czeczenię i Dagestan (choć tam po części za ataki terrorystyczne i te wojny zostały mu poniekąd w spadku). Sołżenicyn za komunizm obwiniał w większości Żydów co widać w książce (była faktycznie nadreprezentacja żydów wśród władz Kominternu, ale zostali wycięci w większości w latach 20 więc przed akcją książki)
@djtartini1 @thorgoth tzn. ja wiem, że Sołżenicyn na starość zrobił sie bardzo ekscentryczny i wcale nie zdziwiłabym sie gdyby popierał nawet wojnę na Ukraonie, ale 2008 to były zupełnie inne czasy; rosjanie mieli nadzieje na demokratyzację urzędu prezydenta, dopiero w 2012 wybuchły najwieksze w historii protesty, gdy putin zapowiedział powrót