Wpis z mikrobloga

śniło mi się, że wsadziłem rodzinę kotów do piekarnika żeby je ogrzać, bo im zimno było. w takiej dużej szklanej brytfance. była mama kot i kilka młodych. i jak je wyciągałem to normalnie żyły, tylko takie jakby mega zaspane były. ale jak je z tej brytfanki wyciągałem, to na jej dnie było jedno takie małe kociątko i ono zdechło, chyba dlatego że się udusiło w tym ścisku między resztą kotów. a no i to była tylko część snu, jeszcze coś robiłem na pewno w międzyczasie jak te koty się tam grzały, ale nie pamiętam.
#sny