Wpis z mikrobloga

@SereneCipher ja bym i tak zaplacil za Ciebie na randce niezaleznie czy Ty zapraszasz, czy ja, czy Ty wybierasz knajpe czy ja. No ale tak ja bym zrobil, nie przeszkadza mi to, tak mam i juz. Niby jest zasada kto zaprasza ten placi, wychodzenie od razu z placeniem kazdy za siebie etc. Generalnie i tak bez mozliwosci zaplacenia w jakikolwiek sposob nikt nigdzie nie wychodzi, wiec po prostu zapytaj jak placicie za
@SereneCipher: Zależy. Jeżeli np wiesz, że chłop chwilowo szuka pracy a ty zaproponowałaś jakiś wypad do restauracji mającej gwiazdkę przewodnika Michelin gdzie za kilka stów od łebka przez 3 godziny będziecie się delektować jakimiś "momentami" to faktycznie lepiej zapłacić samemu.