Aktywne Wpisy
![HuopWsiowy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1fdaf7b0d3d6043ab6ce0f8e60850f60b4904f963b395a15ad0a1b1ee7a58341,q60.png)
HuopWsiowy +94
Czy wy też uprawiacie tzw. KRĘCENIE PALCEM PO JAGODZIE?
Chodzi mi o to, ze jak siedzi się przed kompem to wiadomo, resztki spermy, mastka, odparowana chemia z sików zbiera się pod napletkiem i to fajnie tam sobie dojrzewa. I tak w trakcie dnia wsadzany jest palec w napletek i sobie kręcimy dookoła jagody nim, zbieramy smaczki i zapaszki a potem pod nosek i wdyyyyychanko!!! (。◕‿‿◕。)
Chodzi mi o to, ze jak siedzi się przed kompem to wiadomo, resztki spermy, mastka, odparowana chemia z sików zbiera się pod napletkiem i to fajnie tam sobie dojrzewa. I tak w trakcie dnia wsadzany jest palec w napletek i sobie kręcimy dookoła jagody nim, zbieramy smaczki i zapaszki a potem pod nosek i wdyyyyychanko!!! (。◕‿‿◕。)
![joker007](https://wykop.pl/cdn/c0834752/467feaa1866c58baa1b22814e466657a09868d76d16f0882c965386dadee3614,q60.jpg)
joker007 +38
Powiem wam tak lewaki. Nie interesuje mnie prywatne życie polityków których popieram. Pani Ewa może mieć i 10 dzieci z różnymi typami, może sobie pić piwo w Brukseli po pracy, nic mi do tego. Jak na razie zrobiła dobrą robotę tym pierwszym wystąpieniem.
Nie ma większąści to trzeba robić takie show, żeby się jakoś przebić. Widać też po ujadaniu trolii, że świetnie jej poszło.
#polityka #polska #konfederacja
Nie ma większąści to trzeba robić takie show, żeby się jakoś przebić. Widać też po ujadaniu trolii, że świetnie jej poszło.
#polityka #polska #konfederacja
![joker007 - Powiem wam tak lewaki. Nie interesuje mnie prywatne życie polityków któryc...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/bd98dee4665ab38fbf3d9326ee3f247012d29a074a3bcfc79f48ac3ed7ad3447,w150.jpg)
źródło: x7eQ5VmAz1N2Bec22PWNzKftWAgIyg2Z
Pobierz
Jakie są Wasze najstarsze znane rodzinne historie lub świadomość o przodkach która jest dobrze znana i pielęgnowana w przekazach między pokoleniami? Macie jakieś rodzinne pamiątk?. U mnie i podobnie w większości mojego otoczenia "namacalna" historia, zaczyna się od prześladowań w latach wojny i następnie repatriacji, która wpłyneła na to, że jakiekolwiek pamiątki choćby w postaci zdjęcia nie istnieją. Lata międzywojenne w mojej rodzinie to często zbiór sprzeczności, niektóre fakty przeczą sobie, więc istnieje jedynie ogólny zarys. Wśród znajomych jedynie koleżanka posiada zdjęcia pradziada jeszcze ze służby w armii carskiej. Jak to wygląda u Was, ciekawi mnie jak wygląda świadomość o przodkach np. u ludzi w centralnej Polsce którzy mieszkają w jednej wsi z dziada pradziada?
Komentarz usunięty przez moderatora
Dwóch kuzynów mojego dziadka walczyło w bitwie Warszawskiej. Jeden zginął.
Dziadek był w niewoli u Niemca, gdy był dzieckiem. Jego bracia uciekli do USA.
@Reynald: u mnie jest podobny przypadek - siedzimy tu od ponad 2 wieków, wcześniej byliśmy drobną szlachtą. Opowieści do rodziny po linii ojcowskiej sięgały ledwie początku XX w., z pojedynczymi wybiegami do końca XIX w., natomiast opowieści o starszych dziejach czasów szlacheckich. Krążyła historia, że dawni przedstawiciele tego nazwiska byli drobną szlachtą na konkretnej
Moja rodzna jest dość "nudna" :)
Jeśli chodzi o zdjęcia to niewiele tego - najstarsze
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kawalerowie_Virtuti_Militari_1914%E2%80%931921
Mógł też otrzymać Krzyż Walecznych albo inne odznaczenie a jak to w gluchym telefonie odznaczenie urosło do rangi VM.