Wpis z mikrobloga

@Glassius No i widzisz z kim rozmawiasz? Tylko nie krytykuj bo sam na czarno polecisz.

Mozesz rozmawiac ale tyko wtedy jak sie zgadzasz.
I serio myslisz ze ktos tak rozchwiany emocjonalnie jest w stanie okreslic ze zagraza cos jego zyciu? Jak nie jest w stanie sie do agrumentow odniesc?
Przez tydzien do lekarza nie pojde a potem "lolaboga dusze sie - dawac karetke"

@ewa-m Nie zycze zeby byla taka sytuacja, ale zeby jak juz bedzie taka potrzebaz zdazyla do Ciebie karetka dojechajc jak NAPRAWDE bedziesz jej potrzebowac. A nie ze bedzie u kogos kto zlewal temat a potem mu sie wydaje ze umiera.
  • 2
@gorzki99: @Glassius Tam CI juz nie odpowiem wiec nawet nie pisz.

Jak to po co?

Jak pisalem - ja nie mam nic do farmaceutow. Ale jednak wolalbym zeby leki mi przepisal ktos kto mnie badal i przeprowadzi ze mna wywaid.

Fajnie ze farmaceuta dal cos co zlagodzilo objawy. Wlasnie... lagodzilo ale czy wyleczylo? I jak dlugo zadziala?

Dlatego pierwsze co bym zrobil to walil do lekarza. Ten mnie zbada, obejrzy, ma
Fajnie ze farmaceuta dal cos co zlagodzilo objawy. Wlasnie... lagodzilo ale czy wyleczylo? I jak dlugo zadziala?

@gorzki99: farmaceuta to gdybanie, mógł być lekarz. Ważne, że były leki, a objawy ustępowały. Więc zachowywała się prawidłowo.

Ewę czytam już jakiś czas i wiem, że wszystko odbiera jak krytykę. Jednak to nie wyklucza, że prawidłowo ocenia własne zdrowie.