Wpis z mikrobloga

Dziś rano zadzwonił do mnie dobry kolega, z pytaniem czy chciałbym zarobić trochę kasy bo ze znajomym robią projekt na boku. Kolega ukończył taki sam kierunek co ja, więc czemu sobie nie dorobić zwłaszcza, że mam trochę wolnego czasu. Gadka, co tam na studiach, co tam robię itd, zaczynam coś podpytywać co to za projekt, bo nie wiem czy podołam, czy pomogę coś itd.

Ewidentnie zwleka z odpowiedzią tłumacząc że zaraz przyjedzie jego kolega z pracy, diabeł sie 3 minuty spóźnił i już sobie coś śmieszkuje ze co tam studia, akademik, że se dorobie na piwko. Myśle sobie: zajebiście, niezły biznes się kreci tyle co na piwo to w ulotkach bym dorobił.

Spóźniony kolega zaczyna gadke, pyta ile na co wydaje w domu bo on właśnie z drugim kolegą kręcą sklep z artykułami do chaty i perfumami i innym badziewiem. Kurde się zdziwiłem, kolega co mnie zaprosił jest projektantem, coś w ten deseń, jeszcze ma czas kręcić sklep z jakimś podejrzanym gościem śmieszkiem? Coś zaczyna walić przypałem bo obaj siedzą w marynareczkach.

Spóźnialski podjeżdza na grubo z tematem:

- jaki to hajs kręco, studenciaki robią tysiaka na lekko w msc,

- ile to jakiś jego kuzyn czy inny ubogi krewny zarabia bo mu sprzedali tą opcje na kręcenie mamony,

- rysuje mi tu diabeł jakieś schematy, że jak znajdę następnych biznesmenów to bedę też kręcił kokosy,

- coś biadoli o dochodzie pasywnym,

- pyta ile mam znajomych na fejsie (o zgrozo)

- pokazują mi ich stronkę i pytają czy coś słyszałem.

Wszystko niby ładnie cacy, ale śmiedzi strasznie, pytam czy to nie jest piramida finansowa. Spóźnialski widzę, że ewidentnie zwątpił, ale nawija że to 100pro legalne a w Polsce piramidy są nielegalne to skąd u mnie ten pomysł. Na momencie zmienia temat, mówi o abonamentach, pokazuje jakieś katalogi i próbki perfumideł. Stwierdziłem że w żaden ejwon się bawić nie bedę i podziękowałem kolegom. Na odchodne dali mi jakieś badziewne kartki, że mam sobie poczytać.

Sprawdzam na spokojnie w chacie i obczajam te #fmgroup bo nigdy nie słyszałem. Zdziwiony jestem #!$%@? że w sumie dobry kolega w niezłe gówno chce mnie #!$%@?ć i chce być jakąś #diamentowaorchidea xD Co za gość, a #!$%@? myślałem cały czas że jest w porządku gościu :D

Pewnie niedługo bedzie pizgał merolem po dzielni xD

#truestory #pierwszywpisnamirko #januszebiznesu
  • Odpowiedz