[przegrywNL]

Wątek z pewnego serialu. Kobieta rozwodzi się z mężem- agresywnym policjantem, który kilka razy ją uderzył. Zabrania mu kontaktów z ich czteroletnią córką. Podczas jego odwiedzin uderza go świecznikiem i każe się wynosić. Po awanturze sięga po alkohol, zasypia a na małą w jej pokoju spada wielka szafa (dziewczynka chciała sięgnąć po lalkę od ojca, którą matka tam schowała). Kobieta postanawia pochować dziecko w lesie a na jego miejsce adoptować nową dziewczynkę, której wmawia że jest tą, która zginęła. Przez lata ciągle zmienia miejsce pobytu chcąc ukryć się przed mężem- policjantem by ten nie poznał prawdy o tym co zrobiła. Ten w końcu odnajduje je po kilkunastu latach, kiedy córka jest już nastolatką. Spotyka się z dziewczyną za plecami matki. Robi się podejrzliwy gdy ta nie pamięta jego ani nic z okresu gdy była mała. Robi badania na ojcostwo a wyniki są negatywne. W końcu sięga po służbową broń i bierze swoją byłą żonę jako zakładniczkę w jej domu każąc się przyznać o co chodzi z ich „córką”. Jak powinna skończyć się ta historia? #pieklokobiet #pieklomezczyzn

[przegrywNL]

Zakończenie: https://youtu.be/HhGy1QfOlrc?si=kqxv_wQ66ha_bFD9

[Varin]

@przegrywNL: Wszyscy giną w pożarze, palą się żywcem a na koniec pies sra na ich truchła w scenie końcowej.

[Bonaparte_34]

@przegrywNL: nigdy nie oglądałem tego serialu, a teraz widzę jaka to straszna szmira była.

[Morswinnik]

@Varin: niezłe, całkiem niezłe. Psa na koniec przejezdza samochód