Pracuję sobie w miejscu w którym sprawujemy całodobową opiekę nad osobami starszymi, od jakiegoś czasu dyrektorka wraz z koordynatorem chodzą po oddziałach i sprawdzają czystość w pokojach i inne rzeczy, jeżeli coś im się nie spodoba to osoba odpowiedzialna za daną rzecz dostaje czerwoną lub żółtą kartkę.
Moje pytanie brzmi, czy jest to forma mobbingu? Co mogę z tym zrobić? Nie będę kłamał, jak się o tym dowiedziałem to bardzo się zdenerwowałem, choć sytuacja nie dotyczy mnie bezpośrednio.
Edit: pytanie jest o formę sprawdzania i "karania" a nie o sam fakt.
@Ejuciekamse: dalej ma rację to żadna forma mobbingu, ja wiem że obecnie ludziom się tak p------o w głowach że jakikolwiek nadzór na ich obowiązkami to januszex i mobbing ale tak nie jest.
@nairoht: tak, wiem że ma rację. Anyway dzięki za odpowiedź, obrzydliwy sposób kontroli ale jednak legalny. Najbardziej mnie irytuje że te żółte kartki ludzie dostają za pierdoły, jak źle poskładana bluzka w szafce a nie za duże zaniedbania w opiece nad pacjentkami.
Pracuję sobie w miejscu w którym sprawujemy całodobową opiekę nad osobami starszymi, od jakiegoś czasu dyrektorka wraz z koordynatorem chodzą po oddziałach i sprawdzają czystość w pokojach i inne rzeczy, jeżeli coś im się nie spodoba to osoba odpowiedzialna za daną rzecz dostaje czerwoną lub żółtą kartkę.
Moje pytanie brzmi, czy jest to forma mobbingu? Co mogę z tym zrobić? Nie będę kłamał, jak się o tym dowiedziałem to bardzo się zdenerwowałem, choć sytuacja nie dotyczy mnie bezpośrednio.
Edit: pytanie jest o formę sprawdzania i "karania" a nie o sam fakt.
#pracbaza #mobbing