Wpis z mikrobloga

@JokerLine: No dwa razy już byłem blisko gleby, ale się wybroniłem. Daje rady elegancko, ładnie oświetla pierwszy plan, co było dla mnie najważniejsze, ale dobrze, że jest też w miarę mocny szperacz, bo bez niego mogłoby być ciężko znaleźć drogę. W zasadzie przy godzinnym biegu po totalnych ciemnościach tryb reactive na maksa i czujesz się jak z reflektorem samochodowym na głowie. Światło delikatnie się rozchodzi, nie ma brutalnej granicy między
  • Odpowiedz