Wpis z mikrobloga

Stałem sobie dzisiaj w Warszawie w centrum przez 10 minut zdążyło mnie zaczepić 3 osóby o.O Na początku podbiły do mnie 3 seby i mówią do mnie "luz nie bój sie bo teraz wolimy żebrać bo na #!$%@? kraść i nie bedziemy ściemniać ze na jedzenie czy jakieś inne gowna bo chcemy tylko wodke kupic" Potem jakiś jeszcze 2 zulow zaczęło do mnie płynnie mowić po angielsku żebym dał im pieniądze XD co te żule.

#coolstory #warszawa #zule #seba
  • 9
@Matipiotr: Ja ostatnio czekam sobie w centrum na nocny i jakiś żul zaczepia ludzi, bo chcę szluga. Widzę, że męczy się z jakimiś erazmusami, próbuje tłumaczyć po angielsku. Zrezygnował po paru minutach. Podchodzi do mnie i ja do niego po angielsku, a typek #!$%@? nie będę 2 raz tłumaczył i se poszedł. ;D
@beer_man: I tłumacz dlaczego nie. ;d Kiedyś na centralnym gadałem z 3 łysymi typkami co mówili, że z pierdla niedawno wyszli i nie mają hajsu. Mówię, że 3 tygodnie w domu mnie nie było i lecę na oparach, a typek że go 8 lat nie było. xD
@Fheat: No nie mówię o takich sytuacjach, bo to nie ma co, ale jak podchodzi jakiś żulek czy seba to mówię (a raczej mówiłem) po prostu "nie" bo zazwyczaj było "czy poczęstujesz/pan papierosem" to może jeszcze z czasem, ale na "poczęstuj papierosem" to ni #!$%@?...a później mówiłem po prostu "nie" jakoś nie było dalszych dialogów.