Wpis z mikrobloga

@Kerrigan: Wszędzie te LPGRERTRT prześladujom.... a tak poważnie, ja widzę tu kogoś kto ma do kogo wracać i na kogoś ktoś czeka, nie zależnie od płci czy wyznania.
Ktoś, kto nie ma rodziny, jest automatycznie lewakiem czy jak


@choochoomotherfucker: Jeśli to czyjś świadomy wybór, to jakby się nad tym głębiej zastanowić, taki wniosek wcale nie jest bezpodstawny. Indywidualizm jest po lewej stronie, po prawej jest przedłużenie żywotności narodu i życie według modelu przyjętego przez społeczeństwo. W dużym uproszczeniu i pomijając nieszczęśliwe przypadki.

akurat w dzisiejszych czasach lepiej by było, gdyby większość chodziła :p


@Kerrigan: cały mój kraj potrzebuje
a to wszyscy inni są nienormalni


@Kerrigan: wiesz, ostatnio to słowo stało się niemodne. Każden jest normą sam dla siebie.

Moim zdaniem: zdecydowanie są pewne granice tego co powinno być uznawane za normę. Chcesz być awangardowa/y i wierzysz, że kultura > natura - wydawaj swe ciężko zarobione pieniądze na psychoterapeutę, który pomoże uwierzyć ci że norma jest z gumy.

Nigdy nie była.
@Kerrigan: a ja się zgadzam z sugestią zawartą w tym wpisie, psycholog nie powinien takich treści umieszać, nie każdy ma szansę na takie bogactwo, ludzie co chodzą do psychologa rzadko są na "takim" etapie życiowym (tbh mało to ludzi W OGÓLE osiąga w ciągu życia bo przecież wiemy jak w większości te szczęśliwe związki wyglądają), to tak jakby trener osobisty wklejał ludzi z boskim wyrzeźbionym ciałem i pisał "tak wygląda normalna