Wpis z mikrobloga

@johny-kowalski: nie sumuje się bo to są zdarzenia niezależne, w rozumieniu omawianego ironicznego przypadku 50% (tak, nie). To jest porostu niedorzeczny przykład, tak jakby szacować czy idąc chodnikiem przewrócisz się na na niego, w tym ironicznym rozumowaniu każdy krok to 50% szansy. Każdy kolejny krok przy pewnych niedorzecznych założeniach nie wpływa na kolejny - Najprościej mówiąc jedno zdarzenie nie wpływa na drugie.
Ty porównujesz dwa różne systemy „walutowe”, raczej nie powinno