Wpis z mikrobloga

#sylwester

W związku z coroczną inbą o biedne pieski chcę przypomnieć jako właścicielka

- To na nas a nie na całym świecie spoczywa obowiązek zapewnienia naszym psom dobrostanu
- Kupując psa mamy nie tylko radość, ale też i obowiązki z tego wynikające. Czasem upierdliwe - ale jak to nie moge pojechac na 2 tygodnie tylko musze pieska zabrac bo lęk separacyjny, a nie każdy hotel chce nas przyjąć - ale te obowiązki z tego powodu nie znikną więc i tak musimy je wykonywać.
- Najpierw niech każdy sobie odpowie sobie na pytanie czy sami są tacy super w porządku w stosunku do swojego psa (dla przykładu posiadanie gresu w przedpokoju podczas gdy pies biega tam w ekscytacji przed spacerem jest dla stawów i łap psa tym samym jakbym wam wyłożyła przedpokój tafla lodu i kazała na boso biegać)

Miłego sylwestra, strzelajcie czym chcecie, aby tak żeby wam łapek nie urwało miśki ()
  • 14
W związku z coroczną inbą o biedne pieski chcę przypomnieć jako właścicielka


@Ziom166: ja robię inbe o to, że pedalskie petardki i frajerwerki zabijają ptaki (wróble mogą dostać zawału obudzone hukiem i często dostają, inne ptaki obudzone i spanikowane wpadają na przeszkody i giną wskutek obrażeń) nie o twojego pjeska.
@Filipterka25 ja akurat nigdy nie strzelam w Sylwestra, ale co kogo obchodzą jakieś ptaki, gołębie srajace na parapety czy inne wróble? Tego i tak w #!$%@? lata, więc przestań.
@Alzena Bo wiesz, przez cały rok nie niszczymy ich w ogóle naszym zachowaniem chociażby zatykając wszystkie dziury w budynkach gdzie takie wróble mogą gniazdować, albo dowalają tyle chemii by wszystko było jak od linijki że w skutku tego wycinamy im pokarm którym są owady

Serious business za to jest petarda, bo potem przecież przez 3 miesiące każda większą ulica w mieście jest usłana na 10 cm truchłami ptaków, które się zderzały w
rozmnażają się przez cały rok, w 1 dzień w roku z powodu petard nie wymrze ich taka ilość żeby zalała nas jakaś potężna fala owadów.


@Alzena: Ludzie tak samo, najpewniej twoje życie lub śmierć jest obojetna dla społeczeństwa (wątpie, byś była np. wziętym lekarzem).

Serious business za to jest petarda, bo potem przecież przez 3 miesiące każda większą ulica w mieście jest usłana na 10 cm truchłami ptaków, które się zderzały
@Ziom166: i to jest bardzo dobry komentarz do sprawy. Sam mam psa i strzelam petardami, bo to tradycja i atrakcja dla dzieci. Od małego przyzwyczajałem mojego psiaka. Budowałem pozytywne skojarzenie. W sylwestra zawsze o północy dostawał Konga wypełnionego smakołykiem, przez co petardy kojarzy z czymś przyjemnym. Teraz gdy słyszy petardy to się oblizuje. ¯\(ツ)/¯
@Filipterka25 Przechodzę co roku, bo tak mieszkam. Ani razu nie widziałam martwego ptaka bezpośrednio po 01.01, za to widziałam trochę w zupełnie niezwiązane z sylwestrm inne części roku.

Olso 4/10 bo się na Twoje bajty trochę poprodukowalam