Wpis z mikrobloga

@KarolSpl: Ja Inkwizycję musiałem przechodzić na modyfikacjach na super prędkość i wysokie skoki bo mnie krew zalewała na tych pustych mapach, chodząc w jedną i drugą stronę.
Lubię lore dragon's age, ale po inkfisycji jestem mocno sceptyczny. Lore zajebiaszcze, nowy świat, z nowymi możliwościami i... to? Mam wrażenie, że to był szołraner pokroju tej rury od Wieśka, co nawet nie czytała.
Ja wstrzymałem się z zainteresowaniem się tym Dragon Age 4, mam wrażenie że to co robiliśmy w Dragon Age 4, czyli bohaterowie, postać którą graliśmy, pojawią się tylko przelotnie i do kosza ich.