Wpis z mikrobloga

Kukuczka - Góry Kłamstw i Hipokryzji

Złota Era Polskiego Himalaizmu odcisnęła piętno nie tylko w historii wspinaczki, ale także w mrocznych zakamarkach przemytu i konfliktów z podziemną mafią.

Jerzy Kukuczka, legendarny polski wspinacz, który zdobył serca miłośników gór na całym świecie, kryje w swojej przeszłości mroczną tajemnicę. Według niepotwierdzonych informacji, miał być zaangażowany w nielegalne działania, które miały na celu finansowanie jego zagranicznych wypraw. Jak donoszą źródła, Kukuczka miał zajmować się przemytem alkoholu, sprzętu wspinaczkowego, telewizorów oraz narkotyków. Wspinacz miał wykorzystywać swoje ekspedycje wysokogórskie jako doskonałą przykrywkę dla swoich ciemnych interesów. Korzystając z pomocy swojego zespołu, miał przenosić zakazane towary przez granicę i sprzedawać je na lokalnym rynku.

Historia rozpoczyna się na początku lat 80., kiedy to Kukuczka na dobre zaangażował się w wyścig z Reinholdem Messnerem o to, kto będzie pierwszym człowiekiem, który zdobędzie wszystkie czternaście 8-tysięczników. Kukuczce coraz bardziej doskwierał problem pozyskiwaniu funduszy na swoje ambitne projekty. Koszty organizacji kolejnych wypraw znacznie przekraczały możliwości większości ludzi w socjalistycznej Polsce. Messner, pochodzący z bogatej włoskiej rodziny oraz sponsorowany przez duże marki wspinaczkowe miał ogromną przewagę nad polskim rywalem.

Podczas jednej z wypraw do Karakorum, której celem było zdobycie kolejnego 8-tysięcznika, doszło do wydarzenia brzemiennego w skutkach dla jego dalszej kariery. Kukuczka, poprzez jednego szerpańskich tragarzy, nawiązał kontakt z grupą pakistańskich terrorystów z grupy Islamski Dżihad, którzy zaczęli dostarczać mu haszysz oraz heroinę. Jak głoszą plotki, narkotyki rozprowadzała dalej tajemnicza zakopiańska mafia kuligowa, korzystająca z kuligowych festynów jako doskonałej przykrywki dla swojego nielegalnego procederu.

Biznes okazał się strzałem w dziesiątkę. Kukuczka zdobywał kolejne szczyty, a jego zyski i podziemne imperium również sięgało coraz wyżej. W drugiej połowie lat 80-tych, Kukuczka był królem życia. Był na czołówkach wszystkich gazet, otaczał się pięknymi kobietami i znanymi postaciami show biznesu.

Niestety, sielanka nie trwała wiecznie. Na backstage'u Katowickiego Mega Clubu poznał Ryśka Riedla, który pierwszy raz namówił Kukuczkę do spróbowania własnego “towaru”. Ten, jako wyczynowy sportowiec, z początku był oporny, ale po pierwszym razie szybko rozsmakował się w nowej przyjemności. To zapoczątkowało jego powolny upadek. Kukuczka wpadał coraz mocniej w heroinowy nałóg. Na wyprawach często wspinanie schodziło na dalszy plan, a on oddawał się paleniu opium. Koledzy narzekali, że spędza całe dnie w namiocie. kiedy oni ciężko pracują poręczując i wynosząc zaopatrzenie do wyższych obozów, a potem zgarnia całe laury za zdobycie szczytu. Teraz musiał finansować już dwa uzależniania - wysokie góry i wysokie loty.

Historia znalazła swoją tragiczną kulminację podczas ekspedycji na Lhotse w 1989. Informacje sugerują, że znany wspinacz pokłócił się z podhalańskim bossem, Jaśkiem Gąsienicą-Byrcynem, o podział zysków ze sprzedaży opium w tatrzańskich schroniskach.
Kukuczka miał przywieźć z tej wyprawy rekordową ilość 100 kilogramów najwyższej klasy heroiny. Chcąc zachować dla siebie lwią część zysków z jej sprzedaży, przedsiębiorczy himalaista postanowił pominąć zakopiańskich pośredników i rozprowadzać towar bezpośrednio na tatrzańskich szlakach, korzystając z sieci zaufanych przewodników górskich oraz ratowników TOPR. W obawie o utratę kontroli nad lukratywnym szlakiem przerzutowym Palenica - Morskie Oko, podhalańscy gangsterzy postanowili pozbyć się konkurenta.

Podczas próby wejścia nową drogą przez słynną, niezdobytą wówczas południową ścianę Lhotse, Kukuczka odpadł od ściany, a lina którą był przywiązany pękła. Czy był to tylko nieszczęśliwy wypadek, jakich wiele spotyka ekstremalnych wspinaczy? Fakty sugerują, że mogło stać za tym coś więcej. Późniejsze oględziny sprzętu Jerzego wykazały, że ktoś mógł przy nim manipulować. Lina w miejscu przerwania wyglądała na naciętą nożem, a łącznik w jednym z raków był uszkodzony. W ciele tragicznie zmarłego wspinacza znaleziony ślady heroiny, chociaż koledzy mówią, że zawsze powstrzymywał się od brania, gdy wychodził w góry. Czy nałóg go doprowadził do utraty czujności i popełnienia fatalnego błędu? Czy było to zaplanowane działanie mściwych górali? Tajemnice otaczające postać Kukuczki pozostaną zapewne nierozwiązane.

Śmierć Kukuczki stała się jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń w historii himalaizmu, otwierając dyskusję o jego drugim, mrocznym obliczu.Jego biografia staje się obszarem, gdzie ekstremalne wyzwania spotykają się z mrocznym światem przemytu i zdrady. Czas pokaże, czy prawda wyjdzie na jaw czy też pozostanie zakopana w głęboko w szczelinach himalajskich lodowców.

#pasta #heheszki #gory #alpinizm #wspinaczka #cenzopapa #kukuczka
czlowiekgor - Kukuczka - Góry Kłamstw i Hipokryzji

Złota Era Polskiego Himalaizmu od...

źródło: 1000011521

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz