Aktywne Wpisy

zartoska +3
Co można robić w piątek wieczorem na wsi nie mając kolegów?
Alkoholu nie piję
Alkoholu nie piję

mirekpngtif +1
Proszę o ocenę, ale zwykłym racjonalnym podejściem, a nie żadnym pillami czy emocjami.
Czy jak na czwartej randce kobieta mi wyznaje, że pół roku temu zakończyła związek, ale faceta, który zostawił ją dla innej, dalej ma w sercu, pokazuje mi jego zdjęcia i do tego cały czas mają ze sobą kontakt ze względu na pracę, to czy to czas na ewakuację? Czy może ja przesadzam?
Tylko nie piszcie, że taką kobietę trzeba było na
Czy jak na czwartej randce kobieta mi wyznaje, że pół roku temu zakończyła związek, ale faceta, który zostawił ją dla innej, dalej ma w sercu, pokazuje mi jego zdjęcia i do tego cały czas mają ze sobą kontakt ze względu na pracę, to czy to czas na ewakuację? Czy może ja przesadzam?
Tylko nie piszcie, że taką kobietę trzeba było na
Pewnego razu nie wytrzymałem bo przyjechał po mnie jeden z nich, i przy takiej prędkości skręcał, że robił drifty, wjeżdżał czasami pod prąd bo "tak będzie szybciej", przejeżdżał przez tereny niedozwolone bo "zasady są po to żeby je łamać" i kazałem żeby mnie wypuścił z tego samochodu natychmiast bo wyskoczę przez drzwi. Na szczęście zaparkował (oczywiście w miejcu niedozwolonym i na awaryjnych) i potem mi się pytał co się stało, ja się spytałem czemu tak musi z---------ć cały czas na drodze, on powiedział że jeżdżenie szybciej jest bezpieczniejsze. Jak się spytałem w jaki sposób to odpowiedział "no tak po prostu jest, stary".
Trochę się w-------m i z nim nie gadałem ale potem poszliśmy na p--o z jeszcze innym znajomym i mój pierwszy znajomy spytał się drugiego "tej, bo tu maniu spanikował jak jechałem z nim że za szybko, powiedz że jeżdżenie szybsze jest bezpieczniejsze niż normalne?" on odpowiada "tak, serio, no tak jest", ja się pytam w jaki sposób to odpowiada "no tak, serio, tak po prostu jest".
I potem trzeci znajomy też potwierdził i znów jak się spytałem dlaczego to tylko usłyszałem odpowiedzi "no bo tak jest, po prostu". Nigdy konkretnych argumentów.
Wy też tak zapieralacie czy tylko ja mam takich p--------h znajomych? Mam prawo jazdy ale nie jestem aktywnym uczestnikiem ruchu drogowego, rzadko jeżdżę i nie mam samochodu bo po prostu mam wszędzie blisko i jak już jadę to przepisowo. Czy jeżdżenie szybciej jest bezpieczniejsze od normalnej jazdy? I jak tak to dlaczego?
#przegryw #motoryzacja #samochody
Komentarz usunięty przez autora
@Gav1nsky: "tak każe obyczaj" ;p
1. Szybciej znajdziesz się w miejscu docelowym, a więc krócej będziesz w ruchu drogowym gdzie jesteś narażony na wypadek.
2. jadąc szybko jesteś z zasady bardziej skupiony
3. Pokonasz trasę w krótszym czasie, przez co okres czasu w którym jesteś już zmęczony jest krótszy (tyczy się dłuższych tras)
Może, ale takie wypadki jak z----------z mają większą częstotliwość i są bardziej śmiertelne niż jak jedziesz normalnie, jak ktoś w Ciebie wjedzie gdy jedzie 50 a ktoś 100 to w którym wypadku masz większą szansę na przeżycie?
@przegrywam_przez_miasto: Zgadza sie, ale nie jak z----------z na złamanie karku przekraczajac dozwolone predkosci 3x tak jak to opisuje op.
Prawdopodobnie nawet jak im powiesz prosto w twarz, że to zjeby to
Przede wszystkim taka jazda jest nieprzyjemna dla pasażera i jak ktoś jest normalny to nie będzie tak jeździł jeśli pasażer sobie tego nie życzy.