Wpis z mikrobloga

Już było prawie dobrze. Wigilia normalnie. To miały być spokojne święta. Jednak ojciec napił się w nocy i wstał o 14 i zaczyna się awantura. Dla mnie koniec świat.

Życzy wam spokojnych świąt.

#swieta #alkoholizm #rodzina
  • 5
  • Odpowiedz
@Kadmos: szczerze? Wylapalby odemnie bażanta na łeb. Mój raz przydymił jakies 20 lat temu po pijaku, powiedziałem że mu #!$%@? jak się nie uspokoi i od 20 lat spokój jest
  • Odpowiedz