[Herato]

Ciekawostka: w wersji Tibii 7.1 istniał coś takiego jak Amulet of Life, kosztował 5cc i chronił od utraty lvla, skilli, przedmiotów i w dodatku nie znikał po śmierci więc był bardzo OP jak nawet na dzisiejsze czasy

Cipsoft w już kolejnym update 7.2 postanowił go zastąpić aolem plus 5 blessami które same w sobie obniżały tylko utratę expa po dedzie a nie jeszcze ekiwipunku jak teraz

W dodatku w 7.1 mechaniki potworów były bardzo ograniczone, nie trzymały dystansu od gracza (dlatego Warlock podchodzi na ss) nie przerzucały się na innych graczy, nie uciekały na red hp co oczywiście zmieniono także w 7.2 gdzie dodano również różne kolory plecaków bo do tej pory był tylko jeden :)

#tibia #ciekawostkitibia

[tytanowyy]

@Herato Dodam, że po usunięciu AOL'A przedmiot został zastąpiony itemem broken amulet, który można było sprzedać za 50k u Eremo :)

[Winden]

@Herato: nie ma aola w tibii? To jest coś innego co chroni przed utratą itemów? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trochę czasu już w to nie gram xd

[tytanowyy]

@Winden był amulet of life, teraz jest amulet of loss

[not_me]

nie ma aola w tibii? To jest coś innego co chroni przed utratą itemów? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trochę czasu już w to nie gram xd

@Winden: Nie wiem jak teraz, ale jak grałam to było tak, że był aol, były też blessy. Jak kupiło się wszystkie blessy, to aol niepotrzebny, bo i tak szansa na utratę eq była 0%. Koszt blessów rósł wraz z levelem,

[Nie_bo_ty]

@Herato: ta gra miała klimat ale zdecydowanie za dużo wymagała pracy, nawet nie gry a dosłownej pracy

[DeoMondeo]

@Herato speary sie nie niszczyly, ale trzeba bylo je podnosic albo ustawic bota ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sierramikebravo]

@Herato: A przypadkiem amulet of Life nie chronił skilli/lula, ale itemy spadały i tak?

[sprynek]

@not_me nieee, musiales nosic blessy plus aola zeby byc pewnym na 100 procent

Aol chronił cale eq, a blessy zmniejszaly strate expai eq (nie całkowicie).

Ja pisze jak cos o latach okolo 2007

[Mirkoncjusz]

@Herato Cipsoft xD

[TopowyJanusz]

@Nie_bo_ty i to było w tej grze najpiękniejsze, a nie jak teraz ściągasz klienta z autobotem i ci samo się wszystko robi.

[szmaciarzqlaku]

@TopowyJanusz co

[Miecz12]

@Nie_bo_ty

@Herato: ta gra miała klimat ale zdecydowanie za dużo wymagała pracy, nawet nie gry a dosłownej pracy

O tak, lubiłem expić, ale jak się tak z 80lvl przekroczyło, przynajmniej tak mi się teraz wydaje, to z przyjemnego expienia, gra się zamieniała w niekończącą się robotę

[tomtom666]

i w dodatku nie znikał po śmierci

@Herato: znikał

[Rudyzzadupia]

@not_me na wyższym lvlu blessy są plusem bo zamiast aola lepiej nosić amulet na np. niższe obrażenia fizyczne itp. na niższych lvl nie ma takiej potrzeby.

[Aureilon]

@Herato Amulet of Life znikał normalnie w momencie śmierci, ale mimo to i tak był zbyt OP, gdyż w Tibii 7.1 nie istniał system skulli oraz automatycznych banów za nadmierne PK. Dodatkowo mag był wówczas najpotężniejsza klasą i zadawał chore obrażenia, więc podstawowa technika na wojnach był mag wbiegający w przeciwnika z AoLem i walący UE do utraty many albo do śmierci. Padnij-UE-powstań. Każdy taki atak to można było na spokojnie