Wpis z mikrobloga

@SzycheU a nie, bo krewetki
I to najpierw podgotowalem, a potem w olej ryżowy - kij, że przeterminowany od kwietnia - z czosnkiem, papryką i solą, a potem na patelnię.
Tylko trochę dużo octu winnego dałem do ryżu i ten sos sojowy słony. Ale jadalne.

Ja tak właściwie to nie lubię sushi ????