Wpis z mikrobloga

@kamsher: W tej regularnie powtarzającej się historyjce z blekpylowego sennika brakuje jeszcze podsłuchanej rozmowy telefonicznej owej Julki, w której chwaliła się pissingiem - czy jakimś innym terminem z pornosów - ze świeżo poznanym murzynem, a także tego, że dwóch oskarków, znajomych owej Julki, zaatakowało cię za twój bohaterskich asertywizm, jeden trzymał za ręce, a drugi kopał w twoje prywatne peryneum. Za kilka lat na badaniach wyjdzie, że jesteś bezpłodny i masz