Wpis z mikrobloga

Mirki z #pracbaza #januszebiznesu #prawopracy mam wypowiedzenie umowy na czas nieokreślony z 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia. Wypowiedzenie dostało pięć osób i jako przyczynę rozwiązania Pani Janusz wskazała "wypowiedzenie umowy". Mam 21 dni na odwołanie się do sądu pracy o uznanie bezskuteczności wypowiedzenia. Pytanie do tych co toczyli boje w sądzie
1. rozumiem że umowa mimo że się skończy 31 marca to w przypadku uznania przez sąd za bezskuteczne to wypowiedzenie może zasądzić nam dodatkowo 3 miesięczne odszkodowanie nawet jak już będziemy zatrudnieni u innego pracodawcy np w kwietniu 2024
  • 18
  • Odpowiedz
@weeego Możesz wystąpić o przywrócenie do pracy na dotychczasowych warunkach, odszkodowanie, uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne jeśli nie upłynął termin wypowiedzenia. Mimo to dopiero sąd decyduje o tym, czy zostaniesz przywrócony czy nie, więc umowa i tak rozwiąże się w określonym wypowiedzeniem terminie. Możesz jednak wnioskować do sądu o to, by nałożył na pracodawcę obowiązek tego aby zatrudniał Cię dalej do momentu prawomocnego wyroku. Teraz były zmiany w tym zakresie, we wrześniu.
  • Odpowiedz
@weeego: Echh polaczki. Marzy wam sie rownosc co nie? Jestem ciekaw jakbys plakal jak polozysz wypowiedzenie a pracodawca pojdzie do sadu ze nie mozesz. Fajnie by bylo co nie?

Zwolnili Cie? Widocznie Cie nie potrzebuja w tej firmie. To nic zlego. Mozesz sie troche zle poczuc ale miejze rigcz.
Znajdz se robote i po temacie. Jak zle sie czujesz z tym ze Cie ktos zwolnil to idz do budzetowki. Tam naprawde
  • Odpowiedz
Zwolnili Cie? Widocznie Cie nie potrzebuja w tej firmie. To nic zlego. Mozesz sie troche zle poczuc ale miejze rigcz.

Znajdz se robote i po temacie. Jak zle sie czujesz z tym ze Cie ktos zwolnil to idz do budzetowki. Tam naprawde ciezko kogos wywalic.


@gorzki99: ale jak zwalniają to niech robią zgodnie z prawem ()
  • Odpowiedz
@weeego: szukaj prawnika co się specjalizuje w prawie pracy, na nieokreślony nie jest tak łatwo dać wypowiedzenie przez pracodawcę, musi mieć konkretny powód.
  • Odpowiedz
ale jak zwalniają to niech robią zgodnie z prawem ()


@turbine: Jasne i pelna zgoda. 3 miesieczny okres wypowiedzenia jest? Jest.

Czy nie masz w umowie czasem ze "obie strony moga rozwiazac umowe z zachowaniem okresu wypowiedzenia"?

Masz zachowany? A gdzie masz cos tam o uzasadnieniu? Jak Ty rzucasz papierami to musisz uzasadniac?

Ponoc mamy byc rowni wobec prawa. Tymczasem o prawo naklada na pracodawce obowiazek jakiego
  • Odpowiedz
Masz zachowany? A gdzie masz cos tam o uzasadnieniu? Jak Ty rzucasz papierami to musisz uzasadniac?


@gorzki99: pracownik nie musi uzasadniać. Weź już nie wypowiadaj się lepiej, bo nic dobrego z tego nie wynika.
  • Odpowiedz
pracownik nie musi uzasadniać. Weź już nie wypowiadaj się lepiej, bo nic dobrego z tego nie wynika.


@turbine: Hmmm. Czytanie ze zrozumieniem cos Ci nie wychodzi. Wiesz co to pytanie retoryczne? Zanim wygooglasz to przeczytaj jeszcze raz co napisalem (jeden akapit nizej niz to co zacytowales):

Ponoc mamy byc rowni wobec prawa. Tymczasem o prawo naklada na pracodawce obowiazek jakiego nie naklada na pracownika. Fajna ta rownosc.


Tak ze tego... Dieki
  • Odpowiedz
@gorzki99: dzwoni ale nie wiesz w którym kościele. Pracownik ma słabszą pozycję negocjacyjną, więc państwo daje mu większą ochronę prawną. Serio trzeba tłumaczyć takie oczywistości czy trollujesz?
  • Odpowiedz
@gorobei: A moesz wyjasnic na czym polega ta slabsza pozycja negocjacyjna? Dobry pracownik moze negocjowac albo zmienic pracodawce. Moze tez w kazdej chwili rzucic papierami. I wtedy albo pracodawca sie dogaduje albo ma slaba pozycje negocjacyjna i traci pracownika.
  • Odpowiedz
@gorzki99: polega na tym, że fizycznie nie możesz pracować w stu miejscach naraz. Gdy Janusz traci pracownika, zostaje mu 99 innych i da sobie radę dopóki nie znajdzie nowego. Gdy ty tracisz pracę, zostaje ci ZERO źródeł dochodu.
  • Odpowiedz
@gorobei: Ciekawa argumentacja. Moze dlatego wymyslono cos takiego jak okres wypowiedzenia?

Jak przez 3 miesiace nie potrafisz sobie znalezc pracy to ja sie nie dziwie ze pracodawca Cie wylal.

Poza tym myslenie nie boli. Raz zwolnilem sie za porozumienim stron - bez okresu wypowiedzenia. Po 9 latach. Postanowilem se zrobic wakacje. No ale po 3 miesiacach mi UP znalazl robote (po 3 miesiacach mial zaczac placic zasilek wiec woleli mi robote
  • Odpowiedz
albo to samo, ujęte w słynnym memie


@gorobei: Niektore memy sa madre inne glupie. Ten akurat nalezy do tej drugiej kategorii.
Odpowiedz jest prosta "no to nara - ktorego z nich zawolac?"
  • Odpowiedz
@gorzki99: nie rozumiesz o co chodzi w 'słabszej pozycji negocjacyjnej' i masz zupełnie błędny obraz 'równości wobec prawa'. Za dużo by tłumaczyć komuś kto nie chce zrozumieć. Ostrzegam tylko, że to niezrozumienie może cię kiedyś kosztować pieniądze.

Ostatnia próba a potem daję sobie spokój bo szkoda mojego czasu.
Re słabsza pozycja negocjacyjna: możesz sobie zadeklarować że ob. Tir i ob. osobówka są w państwie 'droga' równi. Ale NIE SĄ bo ob.
  • Odpowiedz
@gorobei: Dziekuje za poswiecenie czasu.

Ciekawe porownania ale nie udalo Ci sie mnie przekonac. Wogole nie odniosles sie do okresu wypwiedzennia o jakim wspomnialem:

Jak przez 3 miesiace nie potrafisz sobie znalezc pracy to ja sie nie dziwie ze pracodawca Cie wylal.

Ostrzegam tylko, że to niezrozumienie może cię kiedyś kosztować pieniądze.


Dziekuje za troske. Blisko 20 lat na rynku pracy jestem. Z 7 razy kladlem papiery - nigdy nie zostalem
  • Odpowiedz