[anonanonimowy321]

Dołączyłem do jakiejs grupki zapoznawczej z anonimowego konta na FB w celach obserwacyjnych.
Typowo, post męski przeciętnego chłopa 0-2 lajków. Obojętnie jaki post kobiety pareset lajków.
Ale sytuacja tam jest tak dramatyczna że normą jest atakowanie samców przez innych samców.
Jakby na tinderze czy innych portalach zrobili coś takiego jak komentarze pod profilem to osobnicy męscy pisaliby obraźliwe komentarze zniechęcające dziewczyny do danego profilu.
Sytuacja na rynku matrymonialnym jest wręcz dramatyczna i podejrzewam że będzie jeszcze gorsza...
Niedługo chyba będą organizować jakieś turnieje o możliwość rozmowy z dziewczyną.
Śmiechu warte to ehh
#przegryw #samotnosc

[andbatros]

@anonanonimowy321: Idealne podsumowanie

[Assmaryn]

@anonanonimowy321: Rozmowy na ulicy są OP.

[anonanonimowy321]

@Assmaryn: Nikt nie chce rozmawiać.

[Assmaryn]

@anonanonimowy321: Ja zaczynałem od wyrażenia frustracji na temat tego że ludzie dotykają chleba brudnymi łapami. W efekcie ekspedientka wywaliła mnie ze sklepu autentyk

[exystexys]

@anonanonimowy321: Dlatego moim zdaniem szukanie dziewczyny online jest stratą czasu (może tylko nie jak szukasz z innego kraju, ale nie wiem)

[anonanonimowy321]

@exystexys: offline nie łatwiej
Wtedy od razu wyjdzie brak dynamiki, upośledzenie i nudziarstwo