Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka Filipek, autor kilku książek mówiący biegle w kilku językach, w najnowszym gniocie stwierdza że w Kambodży jest bezpieczniej na drogach niż w Europie. W Kambodży każdy jeździ jak chce i jest bezpieczniej, a w Europie są zasady przez co jest więcej wypadków.

W wypadkach drogowych w Kambodży w 2022 r. zginęło ponad 1700 osób (populacja Kambodży 16,59 miliona), a np. w Holandii w 2022r. liczba ofiar śmiertelnych na drogach wyniosła 745 osób (populacja Holandii 17,53 miliona).

W Kambodży na milion mieszkańców przypada ponad 100 denatów po wypadkach na drogach, w Europie średnia wynosi 45 (na milion mieszkańców). Poruszając się po drogach Kambodży masz ponad dwa razy większe szanse na zmianę miejsca zamieszkania niż w Europie :)

https://www.khmertimeskh.com/501212055/traffic-accident-deaths-and-injuries-increase-in-2022/
  • 12
  • Odpowiedz
@kuta_shenko: jeszcze policz liczbę samochodów na osobę to w ogóle w wolnościowym raju trup się ściele gęsto ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z tą biegłą znajomością to też ściema podobnie jak z nauką japońskiego. To że ktoś zna "yamete", "kimochi", itp. słowa to jeszcze nic nie znaczy.
  • Odpowiedz
  • 30
@kuta_shenko Należało by uwzględnić ilość samochodów na drogach na mieszkańca. Bo podejrzewam że w Kambodży jest ich sporo mniej, co tylko jeszcze pogłębia przepaść w bezpieczeństwie.
  • Odpowiedz
@Korax: to są do tego pewnie zgłoszone wypadki. Z powodu korupcji (wrzucą zwłoki gdzieś do dżungli, a natura szybko pozbędzie się dowodów) to pewnie lekką ręką można te liczby pomnożyć przez 2 albo 3.
  • Odpowiedz
@kuta_shenko: to są oficjalne dane , ilu ludzi zdycha w domu po kilku dniach , tygodniach czy miesiącach po wypadkach bo nie stać ich na opiekę ? Ilu ludzi umiera kiedy nawet wypadek nie jest zgłoszony ?
  • Odpowiedz
@kuta_shenko: Trzeba jednak uwzględnić to, że on powtarza co usłyszał od debila tatusia i idiotki mamusi. On jest takimi mądrościami karmiony całe życie i dlatego jest przygłupem.
  • Odpowiedz