Wpis z mikrobloga

Taki ktoś ma 800k subskrypcji i jego wideo ma prawie 2 miliony, w którym mówi, że osoby pijące napoje słodzone mają większe ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 o 34%, co jest prawdą, ale te zdanie wprowadza w błąd, ponieważ ludzie myślą przyczynowo-skutkowo, więc dla nich jeżeli taki doktor mówi, że osoby pijące napoje słodzone chorują częściej, to automatycznie myślą, że to za sprawą takich napojów. Jednak badania epidemiologiczne są sprytne i większość badaczy nie podaje masy ciała, bmi respondentów, a jak można się domyślać konsumentami napojów słodzonych są częściej osoby grubsze niż w przypadku napojów niesłodzonych.

Więc z takich badań rzeczywiście wychodzi to, że grupa ludzi u których jest więcej osób z nadwagą/otyłych jest mniej zdrowa niż druga grupa, gdzie otyłość/nadwaga jest mniejsza. Zawsze te pseudobadania prowadzą do tego samego, nie badają ludzi o tym samym bmi, bo wtedy by nie wyszlo, że jakiś produkt jest zdrowy/niezdrowy.

Dlatego ważne jest, aby mieć w świadomości, że tego typu badania nie badają rzeczywistości oddziaływania tego typu produktów, tylko badają ludzi, które je stosują, dlatego wychodzi, że jakieś wegańskie gówno jest zdrowe lub fastfood niezdrowy. Wszystko jest zdrowe, ale w odpowiednich ilościach.
#dieta
Djuk94 - Taki ktoś ma 800k subskrypcji i jego wideo ma prawie 2 miliony, w którym mów...

źródło: Kulczynski

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
  • 0
  • 1
@MWittmann: Można porównać ludzi do samochodów, też mamy swój przebieg, im więcej kalorii spożywasz dziennie to tak, jakbyś dłużej jeździł autem i więcej km nabijał. Potem po przebytych wielu km coś będzie do wymiany, z czasem coraz częściej będziemy się psuli, a na koniec trafimy na złom, zupełnie jak te auta.
  • Odpowiedz
  • 0
@siedze_w_samych_gaciach: Otyli tyją przez nadwyżkę kaloryczną, zazwyczaj jedząc dobre jedzenie, bo niektórzy nie potrafią się kontrolować, ale to nie powód, aby mówić, że fast foody są niezdrowe. Ludzie też potrafią uzależnić się od gry na komputerze czy seksu/masturbacji, czy to oznacza, że to jest złe? Jeżeli masz w tym umiar, to nie.
  • Odpowiedz
@Djuk94: gościu ty ostatnio się spierałeś że można jeść same pączki codziennie przez cały dzień, byle nie przekroczyć dziennego zapotrzebowania na kalorie, i nie wpłynie to negatywnie na zdrowie. Kaloryczność to nie jest jedyne na co powinno się patrzeć przy układaniu sobie diety.
  • Odpowiedz
  • 0
@proszebardzo2: Tak, a ty nie chciałeś mi podać badania, które udowodni, że tak nie jest, bo nie mogłeś znaleźć (ciekawe dlaczego), tylko wszystko na chłopski rozum wziąłeś. Z badań wiadomo tylko jedno, że jak się da nieograniczoną ilość dobrego jedzenia zwierzętom, to zjedzą go więcej niż zwierzęta z nieograniczoną ilością niedobrego "zdrowego" żarcia. Przez co mają wyższą masę, a co za tym idzie szybciej chorują i szybciej umierają, no shit sherlock.
  • Odpowiedz
@Djuk94: tak tak niedobory mikroskładników w organizmie to jest teoria spiskowa wymyślona przez big dietetyków. A nadmiar soli również nie szkodzi, można #!$%@?ć do woli byle kalorie się zgadzały. Sam sobie poszukaj badań, ciężar dowodu leży po twojej stronie skoro chcesz obalić całą powszechną wiedzę dietetyczną na podstawie swojego chłopskiego rozumu że se #!$%@? co tam chcesz i żyjesz więc jest git.
  • Odpowiedz
  • 0
@proszebardzo2: Nie wymyślona, tylko źle badana, najgorsze jest to, że dietetycy nie potrafią czytać badań i biorą informacje z badań epidemiologicznych, które tak jak wyżej napisałem, porównują grupę grubych osób stosujących x produkt do chudych osób nie stosujących x produktu i na tej podstawie twierdzą, że x produkt jest zły, gdyby to odwrócić i chude osoby by stosowały x produkt, a grube nie stosowały x produktu, to x produkt byłby zdrowy.
  • Odpowiedz
Wszystko jest zdrowe, ale w odpowiednich ilościach.


@Djuk94 To zdanie nie ma żadnego sensu, chyba musisz być na jakimś haju cukrowym po spożyciu 2 litrów coli na śniadanie.
  • Odpowiedz
  • 0
@romek898: Ma sens, jak najbardziej, Ty chyba przedawkowałeś oglądanie Skoczylasa i Kulczyńskiego i czytanie zaleceń who, jeżeli myślisz, że jedzenie czegoś zwiększa szanse na jakąś chorobę o ileś procent xD
  • Odpowiedz
Wszystko jest zdrowe, ale w odpowiednich ilościach.


@Djuk94: jaka jest odpowiednia ilość fastfoodów w diecie przeciętnego człowieka?

Otyli tyją przez nadwyżkę kaloryczną, zazwyczaj jedząc dobre jedzenie

Ciekawa teoria, masz coś na poparcie że to zazwyczaj dobre jedzenie? Czym jest dobre jedzenie według ciebie?

Ludzie też potrafią uzależnić się od gry na komputerze czy seksu/masturbacji, czy to oznacza, że to jest złe? Jeżeli masz w tym umiar, to nie.

Tak, uzależnienia są
  • Odpowiedz
  • 0
@kknbjd: Są badania na zwierzętach, że gdy da się jednej grupie nieograniczoną ilość jedzenia przetworzonego, a drugiej nisko-przetworzonego, to więcej pokarmu spożywa ta pierwsza grupa, bo jest po prostu dla nich smaczniejsze, tak samo jak dla nas smaczniejsze są fast foody.
Odpowiednia ilość pokarmu to taka, która nie przekracza naszego zapotrzebowania kalorycznego, gdy mamy bmi w normalnych granicach, przykładowo ja jestem na diecie wysokoprzetworzonej (fastfoodowej) i jem codziennie między 1500, a
  • Odpowiedz
@Djuk94: Producenci nie robią smacznego jedzenia używając naturalnych składników, tylko dodają związki chemiczne, które tą smakowitość sztucznie zwiększają. Jednocześnie ta żywność jest uboga w mikroelementy a bogata w tłuszcze i węglowodany. Otyli ludzie nie bazują swoich diet na nieprzetworzonym jedzeniu z niskim GI. Sprowadzenie diety do samej kaloryki jest śmieszne
  • Odpowiedz
  • 0
@kknbjd: Bo jak widać naturalnie ciężko ją zwiększyć, o mikroelementach już dużo pisałem i dawałem badania, że nie mają żadnego znaczenia, jeżeli spożywa się normalną ilość kalorii. Więc tak, kaloryka jest najważniejsza.
Mniej chłopskiego rozumu, więcej rzetelnych badań klinicznych, nie epidemiologicznych.
  • Odpowiedz
  • 0
@kknbjd: To twój argument? Ciekawe, inni próbowali dyskutować i im się nie udawało, a ty od razu wyzywasz, no zdecydowanie najmniej inteligentna osoba, z którą pisałem ostatnimi czasy. Inni przynajmniej próbowali znaleźć dobre badania i im się nie udawało, a ty się zachowujesz żałośnie, ale czego się spodziewać od osoby, która ma nick randomowy, jakby wpisywała go małpa.
  • Odpowiedz
@Djuk94: szkoda czasu, jezeli uważasz że mikroskładniki w diecie nie mają żadnego znaczenia to nie mamy za bardzo o czym rozmawiać bo nie ważne co bym ci wysłał, wstawisz mi jakieś badanie kilkutygodniowe na myszach i stwierdzisz ze masz racje
  • Odpowiedz
  • 0
@kknbjd: Każde badanie tak uważa, które nie jest epidemiologicznym gównem, gdzie widzi się związek między mikroskładnikami, ale nie widzi się dużej różnicy średniego bmi pomiędzy grupami badanych. Mogę na makakach królewskich 30 letnie wstawić, małpy z NIA jadły nisko przetworzone żarcie, a z UW wysoko. Spójrz na grupę badaną, bo w kontrolnej z UW było to, o czym wyżej pisałem, miały nieograniczone pyszne jedzenie i jadły więcej niż małpy z grupy
Djuk94 - @kknbjd: Każde badanie tak uważa, które nie jest epidemiologicznym gównem, g...

źródło: fb2dfc6ac8037d4bd872a513f3dd95fdd142c0d091457b8dabe606c0030d4202

Pobierz
  • Odpowiedz