Wpis z mikrobloga

Niech ktoś zobrazuje mi zajebisty potencjał walki 2 vs 2 - Fabijański/Olejnik vs. Wardęga/Gola, bo nikt chyba tego nie widzi oprócz Sylwka Wardęgi. Nie wiem kto wpadł na ten pomysł 2 vs. 2, ale poważnie Sylwek tak słabo czujesz się w oktagonie, że potrzebujesz pomocy żeby wygrać? Gość miał zapewnione wszystko żeby wygrać, ale i tak #!$%@?ł i ma 0:3 XD

Patrzę sobie na niego i na to jak on się rusza w tym oktagonie i zastanawiam się jak on X lat temu właził na te słupy etc. on wygląda w tym oktagonie jakby miał kiedyś złamany kręgosłup i by mu coś wstawili, stoi taki wyprostowany i napięty. Od jego pierwszej walki minęło kilka lat i nie widzę żadnego progressu. Przed tą walką pewnie nic nie trenował, bo po co, skoro miał walczyć z Olejnikiem? Zajebisty plan Wardęga. Tymczasem się zesnowballowało i zrobili Cię w #!$%@? i nie walczyłeś z Olejnikiem, a Fabijańskim. Swoją droga gość jest na tyle niepewny, że miał pierw main event z Fabijańskim a po zmianie i w walce 2 vs 2, to Wojtek miał walczyć z Fabijańskim, a Wardęga z Olejnikiem. Jak niską trzeba mieć samoocenę i wiarę we własne umiejętności, żeby bać się walki 1 vs 1 z gościem, który w dwóch poprzednich walkach nie spędził w oktagonie nawet trzech minut XD

Skoro walki Cię nie kręcą to po #!$%@? wchodzisz do tego oktagonu, skoro nie chce Ci się Sylwku trenować? Zobacz sobie na Kaję Soboń z Warszawskich Koksów. Ostatnio wrzucała na insta rolkę z jej rocznym progressem w boksie i ona by spokojnie #!$%@?ła niejednemu ziomkowi z #famemma w boksie. Można? Można, ale trzeba regularnie chodzić na salę i ćwiczyć. A jak Ci się tego nie chce robić, to nie właź do tego oktagonu, tylko zajmij się commentary.
Swoją droga.. nie wiem jak trzeba być leniwym żeby przy takim zapleczu finansowym dla samego siebie, dla zdrowia, nie chodzić na siłownie/salkę żeby sobie z nudów potrenować.
iksboks - Niech ktoś zobrazuje mi zajebisty potencjał walki 2 vs 2 - Fabijański/Olejn...

źródło: boxdel

Pobierz
  • 10
@T0pi5: Ale jesteśmy na tagu związanym po części ze sportami walki, więc chyba logiczne, że dlatego wymieniłem siłownię i salkę. Co to za argument, że siłownia czy sporty walki (amatorsko) są kontuzjogenne? Równie dobrze kontuzji możesz doznać idąc chodnikiem.
@n1ksu: Różal mówił w wywiadzie, że nie przyjeżdżał na treningi, jak już był to miał #!$%@?, stękał, że ma za daleko do Płocka. Aż ten go w końcu pogonił