Wpis z mikrobloga

Czy on kiedykolwiek w programie wspominał, że miał depresję?


@kasx89: o czasie przed programem nie wspominali, ale juz po wyborach, jak był świąteczny odcinek czy tam jakiś specjalny, to było poruszone że mieli "kryzys" z bogusią i krzysztof miał jakieś "załamanie" (nie wprost, tak z kontekstu), ale dosłownie 2 3 zdania i to wszystko, idziemy dalej. A potem 3 miesiące później się wyhuśtał.
  • Odpowiedz
@Korowiov: A mi trudno jednoznacznie osądzić. Nawet, gdyby wyszło, że facet ze skłonnościami depresyjnymi, to w założeniu ten program ma przynosić trochę szczęścia uczestnikom, nie? Ja na miejscu osoby z produkcji pewnie nie skreśliłbym osoby z depresją.

Moim zdaniem chłop dał sobie ostatnią szansę, żeby spróbować coś z życiem zrobić. Nie wyszło. Możliwe też, że jego udział w programie był rezultatem np. tymczasowej euforii przy pewnej konfiguracji lekowej.

Tak czy
  • Odpowiedz
  • 6
@meltdown absolutnie nie miał prawa brać udziału. Udział w programie telewizyjnym tego formatu to obciążenie, z którym mogą nie radzić sobie i zupełnie zdrowi. No pomyślcie. Przed ostateczną kwalifikacja powinna być porządną sesja psychologiczna i psychiatryczna, żeby wyłapać takie przypadki. Producent zaoszczędził - brawo.
  • Odpowiedz
@meltdown: A biedna Bogusia została. To musiało być dla niej druzgoczące przeżycie, ekspresowe oświadczyny i ślub instant tylko po to, by w rocznicę być już wdową... znowu.
  • Odpowiedz
@WOiOwnik ale po śmierci małżonek dziedziczy jednak jakąś część majątku zmarłego, jeżeli zmarły nie ustanowił za życia testamentu. Raczej się nie dowiemy co tam wynikło ostatecznie.
  • Odpowiedz